Andrzej Duda: Francja kolaborowała z Niemcami i ma głos w Jerozolimie
Andrzej Duda uznał decyzję o nieudzieleniu mu głosu podczas Światowego Forum Holokaustu za "absurdalną". Polski prezydent podkreślił, że podczas 75. rocznicy wyzwolenia Auschwitz przemówią głowy państw, które mają do tego mniejsze prawo niż Polska.
- Dopominaliśmy się różnymi kanałami dyplomatycznymi, aby przyznano nam głos, jednak tak się nie stało. Sytuacja, w której głos ma prezydent Francji, która kolaborowała z Niemcami i wysyłała Żydów do obozów koncentracyjnych czy prezydent Rosji lub Niemiec, a prezydent Polski nie, jest absurdalna. Dlatego zaprotestowaliśmy - oświadczył na antenie radiowej Jedynki.
Andrzej Duda skrytykował również ideę upamiętnienia wyzwolenia obozu w Auschwitz na izraelskiej ziemi. - To próba stworzenia przeciwwagi dla uroczystości w Auschwitz. Tu jest niewątpliwy polityczny podtekst. Tam mówi się, że najważniejszym gościem będzie Władimir Putin. Absolutnie nie mogę się na to zgodzić. Uważam, że moja nieobecność wywołała istotną dyskusję w międzynarodowych mediach - przekonywał.
Prezydent podkreślił, że najważniejsze osoby w państwie pracują nad tym, by świat znał historię Holokaustu i Polski podczas II wojny światowej. - Razem z premierem Morawieckim udzieliliśmy wielu wywiadów w zagranicznych mediach, by ten przekaz trafił do odbiorców na całym świecie. Wkładamy dużo wysiłku, by pokazać prawdę jak najszerzej. W wielu przypadkach znaleźliśmy zrozumienie - zapewnił Duda.
Duda ujawnił, o czym mówiłby w Jerozolimie, gdyby udzielono mu głosu. - Chciałem oddać hołd tym, którzy zginęli i podkreślić, że spośród 6 milionów ofiar połowa była Polakami. Chciałem przypomnieć też o pakcie Stalin-Hitler, na mocy którego później na terenie Polski powstały obozy i miał miejsce Holokaust - powiedział.
Źródło: PR I
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl