Amerykańskie media: Waszyngton nakłania Kijów do rozmów pokojowych
Spektakularne odbicie Chersonia to jeden z większych triumfów obrońców Ukrainy. Jednak w obliczu niepewności związanej z zimowymi miesiącami dyplomacja USA zaczęła nakłaniać Ukrainę do pokojowych negocjacji.
Zbliżający się początek zimy i obawy o stabilizację w obliczu inflacji i rosnących cen energii i żywności, skłonił Waszyngton do rozmów o możliwości zmiany wojennej sytuacji po dziewięciu miesiącach krwawego najazdu Rosji na Ukrainę. Jak donosi "Wall Street Journal", Stany Zjednoczone i ich sojusznicy zobowiązują się do dalszego wspierania Ukrainy, ale jednocześnie rozważają działania, które mogłyby doprowadzić do szybkiego zakończenia wojny.
- Zwycięstwo militarne, w prawdziwym znaczeniu tego słowa, być może nie jest możliwe do osiągnięcia środkami wojskowymi. Możliwe, że trzeba będzie poszukać innych rozwiązań - mówi generał armii USA Mark Milley. Przedstawiciele rządu Stanów Zjednoczonych zaznaczają, że ostateczna decyzja należy do Ukrainy, jednak ich zapasy broni, w tym amunicji, wyczerpują się w szybkim tempie. Na wsparcie militarne dla Ukrainy USA przeznaczyły już ok. 19 mld dolarów.
O kompromisie wspominał też prezydent Joe Biden. Waszyngton jest przekonany, że Kijów zyska przewagę, okazując otwartość na negocjacje oraz gotowość na ponowne rozważenie sprawy przyszłości terenów, zaanektowanych przez Rosję w 2014 roku. Wysocy urzędnicy amerykańscy urzędnicy, na których powołuje się gazeta, podają, że moment wielu sukcesów ukraińskich na froncie walki z Rosjanami to właściwa chwila do rozmów. Władimir Putin musi być świadom swojej porażki i tego, że jego pozycja jest słabsza niż na początku wojny.
- Naszym zadaniem jest postawienie Ukrainy na jak najlepszej pozycji na polu bitwy, tak aby zyskała twardą pozycję przy stole negocjacyjnym - powiedział w czwartek Sullivan, podkreślając, że Stany Zjednoczone nie naciskają na Ukrainę. Sekretarz skarbu USA Janet Yellen powiedziała, że nawet po ewentualnym porozumieniu pokojowym z Rosji Ukrainą aktualne pozostać mogą niektóre z nałożonych sankcji.
Amerykańskie media: Waszyngton nakłania Kijów do rozmów pokojowych
Ostatnie postępy Ukrainy w obwodzie chersońskim dają właśnie teraz Kijowowi mocną pozycję. Zaatakowane państwo nie musi się podporządkowywać żądaniom Putina. Jednak, jak podkreśla "Wall Street Journal", ostrożność jest konieczna. - Zachód nie może naciskać na Ukrainę. Wiemy, że ta wojna została rozpoczęta przez Rosję - powiedział łotewski minister obrony Artis Pabriks.
Niektórzy sojusznicy NATO uważają, że Ukraina będzie miała trudności z dokonaniem całkowitego przełomu, bo siły rosyjskie w ostatnich tygodniach niszczą ukraińską infrastrukturę cywilną, powodując przerwy w dostawie energii elektrycznej i wody. Dla milionów Ukraińców więc każdy kolejny dzień wojny niesie widmo śmierci.