Amerykańskie linie lotnicze potrzebują pomocy
Prezydent Stanów Zjednoczonych George Bush polecił rządowi opracowanie obszernego pakietu pomocy dla amerykańskich linii lotniczych, które poniosły straty finansowe w wyniku ataku terrorystycznego na Nowy Jork i Waszyngton.
Po atakach - w wyniku wstrzymania lotów pasażerskich na dwa dni, odwołania rezerwacji przez pasażerów i wyższych kosztów bezpieczeństwa - amerykańskie linie straciły ponad miliard dolarów.
Rzeczniczka Białego Domu Claire Buchan powiedziała, że podczas spotkania z doradcami gospodarczymi Bush wezwał do przekazania do sektora lotniczego pieniędzy z budżetu federalnego.
Właściciele linii starają się o uzyskanie od rządu doraźnej pomocy w wysokości 20 mld dolarów. US Airways zapowiedziało redukcję 11 tys. pracowników, Continental zwolni 12 tys. osób, czyli jedną piątą załogi.
O planach zmniejszenia zatrudnienia ma poinformować jeszcze w tym tygodniu największy amerykański przewoźnik, American Airlines. W całym sektorze może stracić pracę nawet 100 tys. osób. (jask)
