Amerykański talib chce uchylenia zarzutów
John Walker Lindh (AFP)
Adwokaci Johna Walkera Lindha, młodego
Amerykanina, który przystał do talibów i walczył po ich stronie
w Afganistanie, wnioskowali o uchylenie zarzutów przeciw niemu
lub przynajmniej zmianę miejsca jego przyszłego procesu.
17.06.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Aresztowany w grudniu ub. r. 20-letni Lindh, który nawrócił się na islam, jest oskarżony o udział w spiskach terrorystycznych w celu mordowania Amerykanów, popieranie al-Qaedy i reżimu talibów i inne mniejsze przestępstwa. Grozi mu kara dożywotniego więzienia.
We wniosku o cofnięcie tych zarzutów, złożonym w poniedziałek w sadzie w Alexandrii (przedmieście Waszyngtonu), obrońcy Lindha argumentowali, że nie uczestniczył on w akcjach terrorystycznych, lecz tylko był "żołnierzem", walczącym w szeregach talibów.
Domagali się też przeniesienia jego wyznaczonego na sierpień procesu z sądu w Alexandrii, dowodząc, że miejsce to nie zapewni bezstronności ławy przysięgłych. Sąd znajduje się niedaleko Pentagonu, gdzie 11 września uderzył opanowany przez terrorystów z al-Qaedy samolot, zabijając ponad 180 osób.
Prowadzący sprawę prokurator odrzucił argument adwokatów, że "amerykański talib" nie był terrorystą. Przypomniał, że Lindh szkolił się w obozach organizacji Osamy bin Ladena i po aresztowaniu przyznał, że dołączył do islamistów z pełnym przekonaniem. (and)