Amerykański raport o prawach człowieka w Polsce
W Polsce nadal istnieją luki w przepisach prawnych, zauważa się też brak zaufania obywateli do wymiaru sprawiedliwości - twierdzą autorzy dorocznego raportu o przestrzeganiu praw człowieka na świecie. Raport opublikował amerykański Departament Stanu. Dokument jest opracowywany na podstawie sprawozdań lokalnych obserwatorów w poszczególnych krajach.
Według autorów raportu, w naszym kraju jest ograniczona wolność słowa w środkach masowego przekazu. Departament Stanu zwraca również uwagę na dyskryminację kobiet na polskim rynku pracy, prostytucję wśród nieletnich i przemoc w rodzinie. Krytykuje się ponadto nauczanie religii w szkołach publicznych, dyskryminację niektórych grup etnicznych i utrzymywanie się w naszym kraju nastrojów antysemickich.
Departament Stanu skrytykował również łamanie praw człowieka w Pakistanie, Uzbekistanie, Rosji i w Chinach - krajach, które są amerykańskimi aliantami w walce z terroryzmem.
Według raportu, w Rosji coraz bardziej maleje niezależność środków masowego przekazu. Brutalność wobec mieszkańców Czeczenii i nierespektowanie ich praw - to kolejne zarzuty adresowane do władz Rosji.
Pakistan i Uzbekistan - zdaniem autorów raportu - to kraje, w których skorumpowana policja, służby bezpieczeństwa i wymiar sprawiedliwości stosują tortury i dopuszczają się fałszowania oskarżeń i procesów.
Chinom, jak co roku, zarzucono łamanie wszystkich praw człowieka, brak wolności religijnej, słowa oraz rosnącą brutalność wobec przeciwników politycznych. (jask)