Trwa ładowanie...
d1ur7d3
28-11-2008 12:25

Amerykański dezerter: wstydzę się za Irak, proszę o azyl

Dezerter z armii USA, który nie chciał brać
udziału w wojnie w Iraku, poprosił o azyl w Niemczech. Według
części ekspertów jego wniosek ma duże szanse na powodzenie.

d1ur7d3
d1ur7d3

Jak poinformował dziennik "Sueddeutsche Zeitung" 31- letni Andre Shepherd, pochodzący w Cleveland w stanie Ohio, liczy na to, że obejmie go ochrona genewskiej Konwencji Genewskiej dotyczącej statusu uchodźców.

- Tu w Niemczech uznawana jest zasada, że każdy, nawet żołnierz, musi poczuwać się do odpowiedzialności za swoje czyny niezależnie od tego, jak wysoka władza wydaje rozkazy - mówił Amerykanin na czwartkowej konferencji prasowej we Frankfurcie.

Tłumaczył, że słyszał o ludziach w Iraku, "rozrywanych na strzępy" kulami z karabinów maszynowych albo pociskami ze śmigłowców. - Zacząłem się wstydzić za to, co robię. Nie mógłby dalej służyć w wojsku z czystym sumieniem - dodał.

Siły zbrojne USA są całkowicie zawodowe i tworzone na zasadzie ochotniczej.

d1ur7d3

Shepherd służył w Iraku jako mechanik śmigłowców Apache od września 2004 roku do lutego 2005 roku. Po powrocie stacjonował w bawarskim Katterbach, skąd zdezerterował, obawiając się rozkazu ponownego wyjazdu do Iraku.

Według "Sueddeutsche Zeitung", Amerykanin może powołać się na prawo europejskie. "Od 2006 roku obowiązuje w Niemczech dyrektywa UE z wykładnią Konwencji Genewskiej. Według niej dezerter jest osoba prześladowaną, jeśli służba wojskowa wiązałaby się ze zbrodniami przeciwko pokojowi, zbrodniami wojennymi albo przeciw ludzkości. Także gdy działania wojenne wymagałyby czynów sprzecznych z celami i zasadami ONZ, dezerter musi zostać przyjęty" - pisze "Sueddeutsche Zeitung".

Według większości amerykańskich ekspertów wojna w Iraku jest niezgodna z prawem międzynarodowy. Także Federalny Sąd Administracyjny uznał w 2005 roku, że istnieją "poważne prawne wątpliwości" co do zgodności wojny irackiej z Kartą NZ - zauważa "SZ".

W sierpniu tego roku fiaskiem zakończyła się próba uzyskania statusu uchodźca w Kanadzie przez amerykańskiego dezertera Jeremy'ego Hinzmana. Uciekł on z armii na początku 2004 roku, gdy otrzymał rozkaz wyjazdu do Iraku. Sądy kanadyjskie odrzuciły jednak jego wniosek. (ap)

Anna Widzyk

d1ur7d3
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1ur7d3
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj