ŚwiatAmerykańska ręka ciąży Brytyjczykom

Amerykańska ręka ciąży Brytyjczykom

Ostatnie dni przyniosły dalszy wzrost napięcia w stosunkach amerykańsko-brytyjskich, gdy wojskowi w Londynie po raz kolejny poddali krytyce "ciężką rękę Amerykanów" w Iraku - pisze w środowym numerze londyński "Times".

Amerykańska ręka ciąży Brytyjczykom

02.04.2003 | aktual.: 02.04.2003 12:43

Obraz
© Matka z dzieckiem w Basrze (fot. AFP)

Powodem oburzenia wojskowych brytyjskich jest cała seria incydentów z udziałem irackich cywilów - w tym także poniedziałkowa tragedia pod Nadżafem, gdzie na posterunku drogowym zastrzelono siedmioro kobiet i dzieci irackich, oraz uderzenie przez Amerykanów rakietą w samochód pod al-Hillą, którym jechała 15-osobowa rodzina. Amerykańskie dowództwo do tej pory odmawia potwierdzenia incydentu pod al-Hillą.

Zdaniem dziennika incydenty te pogłębiły rozdźwięki w stosunkach amerykańsko-brytyjskich, zarówno pomiędzy politykami, jak i wojskowymi. Brytyjczycy, którzy - jak pisze "Times" - mają doświadczenia z Irlandii Północnej, opowiadają się za bliższymi kontaktami wojsk koalicji z miejscową ludnością. Pomni doświadczeń wojen w Bośni, Kosowie czy Sierra Leone, brytyjscy żołnierze w przeciwieństwie do Amerykanów są zwolennikami zachowania zimnej krwi i rezerwy.

"Amerykanie przede wszystkim chcą chronić swych żołnierzy. Nigdzie nie zobaczy się żołnierza marines, włóczącego się w berecie, jak czynią to we wsiach południowoirackich 'Szczury Pustyni' - żołnierze elitarnej jednostki brytyjskiej. Amerykanie zawsze noszą ciężkie bojowe hełmy i ochronną odzież. Tak samo zresztą czynią do dziś w Bośni" - twierdzi cytowane przez dziennik brytyjskie źródło wojskowe, ostrzegając, iż w ten sposób "można wygrać bitwę, lecz nie wojnę". "Powinniśmy działać mądrze i przede wszystkim nie wywoływać negatywnych odczuć u miejscowej ludności" - pisze londyński "Times". (jask)

[

Obraz

]( http://wiadomosci.wp.pl/pisane-ci-pisanie-6039096887997569a ) Skomentuj tę sprawę! Jak długo potrwa wojna? Czy Saddam Husajn zostanie usunięty? Kto go zastąpi? Czy rozbrojenie Iraku jest warte wielu ofiar wśród żołnierzy i ludności cywilnej.
Redakcja wiadomości WP zaprasza Cię do współredagowania naszego serwisu - prześlij nam Twój komentarz dotyczący powyższego tematu.

Źródło artykułu:PAP
usawojnairak
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)