ŚwiatAmerykańscy żołnierze skazani za zabójstwo Irakijczyka

Amerykańscy żołnierze skazani za zabójstwo Irakijczyka

Sąd wojskowy w
Kalifornii skazał na 15 lat więzienia dowódcę oddziału
amerykańskiej piechoty morskiej, odpowiedzialnego za
zorganizowanie porwania i zabójstwa irackiego cywila w 2006 r.
Wyrokiem tym zakończyła się seria procesów żołnierzy
uczestniczących w tym incydencie.

04.08.2007 | aktual.: 04.08.2007 01:33

Sierżant Lawrence Hutchins, uznany winnym morderstwa bez premedytacji oraz kradzieży, w ramach wyroku został również zdegradowany do stopnia szeregowca.

Hutchins dowodził grupą siedmiu żołnierzy, która w kwietniu 2006 r. próbowała ująć w Hamdanii w Iraku osobę podejrzaną o działalność terrorystyczną. Po bezowocnych poszukiwaniach podejrzanego, żołnierze uprowadzili z domu jego nieuzbrojonego, 52-letniego sąsiada, po czym go zastrzelili. Następnie ułożyli przy zabitym mężczyźnie broń i narzędzia sugerujące, że podkładał przy drodze ładunek wybuchowy.

Świadkowie zeznali, że sierżant Hutchins, który był pomysłodawcą uprowadzenia niewinnego człowieka, gratulował swojej drużynie, że udało się im bezkarnie dokonać morderstwa.

Początkowo Hutchins został oskarżony o morderstwo z premedytacją, za co groziło mu dożywocie, jednak ostatecznie wycofano ten zarzut.

Obrońca Hutchinsa argumentował, że incydent był jedynie "błędem w dowodzeniu". Twierdził, że żołnierze byli pod ostrzałem, a więc działali pod wpływem stresu.

Skazaniem dowódcy zakończyła się seria procesów żołnierzy uczestniczących w zabójstwie Irakijczyka. Ostatni z nich, kapral Marhall Magincald, został skazany na 448 dni więzienia. Ponieważ spędził ostatnich 450 dni w areszcie, od razu wyjdzie na wolność. Sąd zdegradował go jednak do stopnia szeregowca.

Pozostałych sześciu żołnierzy dostało wyroki od równych czasowi spędzonemu w areszcie do ośmiu lat pozbawienia wolności.

Źródło artykułu:PAP
sądwojskoameryka
Zobacz także
Komentarze (0)