ŚwiatAmerykańscy komandosi jadą do Iraku. "Są gotowi do walki, jeśli sytuacja będzie tego wymagać"

Amerykańscy komandosi jadą do Iraku. "Są gotowi do walki, jeśli sytuacja będzie tego wymagać"

Prezydent Barack Obama poinformował Kongres o wysłaniu do Iraku 275 amerykańskich żołnierzy sił specjalnych. Ich zadaniem jest wzmocnienie ochrony ambasady w Bagdadzie i pomoc w ewakuacji dyplomatów.

Amerykańscy komandosi jadą do Iraku. "Są gotowi do walki, jeśli sytuacja będzie tego wymagać"
Źródło zdjęć: © USASOC News Service | Spc. Steven Young

17.06.2014 | aktual.: 17.06.2014 10:19

- Celem rozlokowania dodatkowych sił jest ochrona obywateli amerykańskich oraz majątku Stanów Zjednoczonych - napisał Obama w liście do Kongresu podkreślając, że żołnierze są gotowi do podjęcia walki, jeśli sytuacja tego będzie wymagać. - Siły te pozostaną w Iraku do czasu, gdy poziom bezpieczeństwa wzrośnie na tyle, że nie będą tam potrzebne - dodał prezydent USA.

Pentagon poinformował, że 175 amerykańskich żołnierzy jednostek specjalnych już jest w Bagdadzie, a kolejnych 100 znajduje się w regionie i wspiera operację ewakuacji części personelu dyplomatycznego.

Prezydent Barack Obama nie podjął jeszcze decyzji czy Stany Zjednoczone zaatakują z powietrza sunnickich bojowników. Na wody Zatoki Perskiej skierowano jednak lotniskowiec USS George H.W. Bush w eskorcie okrętów wyposażonych w rakiety Tomahawk.

W kierunku Iraku płynie też okręt desantowy USS Mesa Verde z 550 żołnierzami piechoty morskiej i samolotami pionowego startu MV-22 Osprey.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)