ŚwiatAmerykanie zwalczają gang

Amerykanie zwalczają gang

Setki amerykańskich żołnierzy, wspieranych z powietrza przez śmigłowce, a na ziemi przez czołgi i wozy bojowe Bradley, rozpoczęły operację, której celem jest likwidacja groźnego gangu, działającego pod Bagdadem w rejonie miasta Chalis.

26.08.2003 | aktual.: 26.08.2003 09:57

Agencja Associated Press poinformowała, że głównym zadaniem żołnierzy ma być schwytanie przywódcy gangu, Latifa Hameda al- Kubajszata, oskarżanego o dokonanie serii ataków na wojska amerykańskie, a także o zabójstwa, grabieże, gwałty i terroryzowanie irackiej ludności cywilnej.

Jak powiedział dowodzący grupą wojsk USA płk David Hogg, w ostatnich dniach schwytano pod Chalis 24 członków gangu Latifa; jemu samego jednakże udało się zbiec. Grupa Latifa - dodał Hogg - została uznana przez Amerykanów za ugrupowanie terrorystyczne, jakkolwiek wydaje się, że głównym celem działania gangu jest rozbój.

Gang przyznał się m.in. do podłożenia - 10 sierpnia - bomby na posterunku policji w Bakubie. W wybuchu zginął wówczas szkolący irackich policjantów amerykański żandarm. Latif ma także trudnić się nielegalną sprzedażą broni i być winny co najmniej jednego zabójstwa - kobiety, którą oskarżył o przekazywanie informacji Amerykanom.

Latif za rządów Saddama Husajna skazany został na dożywocie - został jednak zwolniony na mocy amnestii, ogłoszonej przez Saddama w październiku zeszłego roku, gdy interwencja w Iraku wydawała się już przesądzona.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)