Amerykanie protestują przeciwko odwetowi USA
Demonstracja w Waszyngtonie (AFP)
Setki demonstrantów przemaszerowały w sobotę
ulicami Waszyngtonu, protestując przeciwko planowanej akcji
wojskowej USA w odpowiedzi na atak terrorystyczny na World Trade
Center i Pentagon z 11 września.
Protestujący, ochraniani przez policję, nieśli transparenty głoszące sprzeciw wobec wojny i apelujące do prezydenta George'a W. Busha, by uniknął konfliktu.
Maszerujemy, opowiadając się za alternatywą dla wojny, którą proponuje Bush - powiedział jeden z uczestników marszu, 26-letni Joseph Piper.
Niektórzy z protestujących nieśli flagi palestyńskie, inni czerwono-czarne sztandary anarchistów. Część z nich miała nałożone maski przeciwgazowe i kaski ochronne. Demonstrantów nadzorował policyjny śmigłowiec.
Tego rodzaju protest jest w USA odosobniony. Amerykańska opinia publiczna zdecydowanie popiera prezydenta Busha i jego działania.
Według najnowszych badań przeprowadzonych przez Washington Post, dziewięciu na dziesięciu Amerykanów zgadza się z działaniami Białego Domu. Podobny procent popiera militarne działania USA w odpowiedzi na ataki terrorystyczne i uważa, że należy schwytać bin Ladena, podejrzanego o dokonanie tych zamachów.(ag)