Po 20 latach zmiana w USA. Koniec "narodowego koszmaru" na lotniskach
Amerykańskie władze zdecydowały, że pasażerowie nie będą już zobowiązani do zdejmowania butów podczas kontroli bezpieczeństwa na lotniskach. Jak skomentował w czwartek "The Washington Post", tym samym dobiegł końca trwający niemal dwie dekady "narodowy koszmar".
"Stopy wracają w końcu tam, gdzie jest ich miejsce - do butów" - czytamy w artykule "The Washington Post". "Dotychczasowe zasady były nie tylko brzydkie, były też niezdrowe" - dodano i podkreślono, że "trwający niemal 20 lat narodowy koszmar się skończył".
Minister bezpieczeństwa krajowego Kristi Noem ogłosiła we wtorek, że nowe przepisy obowiązują natychmiastowo i obejmują cały kraj.
Jak wyjaśniła, obecnie wykorzystywana technologia Administracji ds. Bezpieczeństwa Transportu (TSA) jest na tyle zaawansowana, że umożliwia wykrywanie niebezpiecznych przedmiotów bez konieczności zdejmowania obuwia przez pasażerów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Monika Janowska o wyjazdach i lataniu samolotem. Dlaczego Robert Janowski tak bardzo się samolotów?
Zmiany na lotniskach w Stanach Zjednoczonych
Zmiana ma przyspieszyć i usprawnić procedury kontroli bezpieczeństwa na lotniskach.
Obowiązek zdejmowania butów obowiązywał w USA od 2006 r., wprowadzono go po nieudanym zamachu z 2001 r., kiedy to Richard Reid próbował przemycić ładunek wybuchowy ukryty w bucie.
ZOBACZ TAKŻE: