Łodzianie czekali 44 godziny na lot do Turcji. Domagają się odszkodowania
Grupa łodzian spędziła aż 44 godziny na oczekiwaniu na samolot do Turcji. Pasażerowie zapowiadają walkę o odszkodowanie. Biuro podróży Anex Tour nie zapewniło im noclegu ani transportu.
Rodzina z Łodzi, która wykupiła wycieczkę do Turcji w listopadzie 2024 r., miała wylecieć z Katowic do Antalyi 25 czerwca o 3:15. Oczekiwanie na lot przedłużyło się jednak do 44 godzin.
Początkowo pasażerowie usłyszeli, że samolot przyleci o 14:00, a następnie, że wylot odbędzie się dopiero o 1:00 w nocy. W tym czasie nie pozwolono im opuścić lotniska.
Brak wsparcia ze strony biura podróży
Podróżni musieli sami zorganizować sobie nocleg w Katowicach, ponosząc dodatkowe koszty. Biuro podróży nie zapewniło im transportu ani pomocy logistycznej. Jak relacjonują, zostali nawet wyproszeni z lotniska.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Potężna ulewa w Paryżu. Ulice zamieniły się w rwące potoki
Na kilka godzin przed nowym terminem wylotu grupa otrzymała SMS z informacją o starcie 26 czerwca o 23:00. Ostatecznie dotarli do Turcji, ale ich pobyt nie został przedłużony o czas opóźnienia.
Co było powodem opóźnienia?
Pasażerowie czują się oszukani i zapowiadają, że będą domagać się odszkodowania zarówno od biura podróży, jak i linii lotniczych. Przedstawiciel biura podróży nie potrafił wyjaśnić przyczyn opóźnienia.
Rzecznik Katowice Airport, Piotr Adamczyk, przekazał, że szerokokadłubowy Boeing 777-300er linii Mavi Gök miał usterkę techniczną. Z tego powodu dwa rejsy do Antalayi zostały przełożone na inny termin.
Źródła: Express Ilustrowany, Dziennik Zachodni