Amber Gold. Akt oskarżenia wobec prokurator prowadzącej śledztwo
Prokuratura Okręgowa w Legnicy skierowała do gdańskiego Sądu Rejonowego akt oskarżenia przeciwko Barbarze K. Prokurator w latach 2009-2012 prowadziła i nadzorowała postępowanie w sprawie spółki Amber Gold.
"Prokuratura Okręgowa w Legnicy skierowała do Sądu Rejonowego Gdańsk-Północ w Gdańsku akt oskarżenia przeciwko prokurator Barbarze K., która prowadziła i nadzorowała postępowanie w sprawie spółki Amber Gold w latach 2009-2012, a więc bezpośrednio po złożeniu zawiadomienia przez Komisję Nadzoru Finansowego - przekazała w rozmowie z Polską Agnecją rasową rzecznik prasowy PO w Legnicy prokurator Lidia Tkaczyszyn, dodając, że sprawa została przekazana PO w Legnicy w 2017 r.
Rzecznik dodała jednocześnie, że zdaniem prokuratury Barbara K. w rażący sposób zaniedbała swoje obowiązki, ignorując informacje o przestępczej działalności Amber Gold i nie wykonując wielu oczywistych z punktu widzenia śledztwa czynności.
- W rezultacie umożliwiła kontynuowanie przestępczej działalności przez Marcina P. i kierowaną przez niego spółkę Amber Gold, której działania doprowadziły do niekorzystnego rozporządzenia mieniem niemal 19 tysięcy osób - wskazała.
Prestiżowe wyróżnienie dla Marty Lempart. Radosław Fogiel kpi: jeszcze Nobla brakuje
Amber Gold. Jest akt oskarżenia wobec prokurator Barbarze K.
Według legnickiej PO w ciągu prawie trzech lat, gdy Barbara K. prowadziła i nadzorowała śledztwo w sprawie Amber Gold, spółka zawarła około 50 tysięcy transakcji dotyczących tzw. lokat w złoto o wartości ponad 800 milionów złotych. - W wyniku przestępczego procederu wielu pokrzywdzonych straciło oszczędności całego swojego życia - zaznaczono.
Jak wyjaśniła Tkaczyszyn, prowadząca postępowanie Barbara K. po miesiącu odmówiła wszczęcia śledztwa, nie analizując dostatecznie faktów przedstawionych w zawiadomieniu.
- Decyzję oparła m.in. na ogólnodostępnych informacjach o ofercie spółki zamieszczanych przez nią na stronie internetowej - podkreśliła PO w Legnicy. W postanowieniu o odmowie wszczęcia śledztwa zignorowała, jak podała rzeczniczka legnickiej prokuratury, kwestię ewentualnego oszustwa na szkodę klientów Amber Gold.