Czesi sprzeciwiają się oskarżeniom Kremla
Na polecenie szefa dyplomacji Czech Jana Lipavskiego do Ministerstwa Spraw Zagranicznych wezwano w środę ambasadora Federacji Rosyjskiej w Pradze Aleksandra Zmiejewskiego w związku z wypowiedziami stałego przedstawiciela Rosji przy ONZ, który na forum Rady Bezpieczeństwa zarzucił Czechom wspieranie terroryzmu.
24.08.2022 | aktual.: 24.08.2022 17:57
Czeski wiceminister spraw zagranicznych Jaroslav Kurfürst stanowczo sprzeciwił się oburzającym, fałszywym oskarżeniom Rosji wobec Czech.
Szef resortu dyplomacji Czech, Jan Lipavsky zamieścił w sieci społecznościowej wpis, w którym stwierdził, że jeżeli Rosja chce mówić o sponsorowanym przez państwo terroryzmie, powinna najpierw posprzątać u siebie.
Ambasador Rosji przy ONZ Wasilij Niebenzja podczas posiedzenia RB we wtorek oskarżył minister obrony Czech Janę Czernochovą o wspieranie terroryzmu po jej komentarzu po sobotnim zamachu, w którym zginęła Daria Dugina, córka ideologa rosyjskich nacjonalistów Aleksandra Dugina.
Minister obrony Czech odpiera zarzuty
Czeska minister napisała na Twitterze, że nie współczuje córce, ani jej pogrążonemu w żałobie ojcu, lecz tysiącom ludzi "zamordowanych w wyniku ich propagandy i nikczemnej ideologii". Wasilij Niebenzja uznał, że wpis jest otwartym poparciem i pochwałą ataku terrorystycznego przeciwko obywatelom Rosji.
Zobacz także
Zarzuty rosyjskiego dyplomaty Czernochova odrzuciła, stwierdzając w rozmowie z CTK, że istnieje zasadnicza różnica między "gloryfikowaniem ataku terrorystycznego", a wyrażaniem "braku litości nad śmiercią faszystowskiego propagandysty".
Premier Czech Petr Fiala uznał zarzuty rosyjskiego ambasadora przy RB ONZ za przejaw najwyższego cynizmu.