Czesi sprzeciwiają się oskarżeniom Kremla

Na polecenie szefa dyplomacji Czech Jana Lipavskiego do Ministerstwa Spraw Zagranicznych wezwano w środę ambasadora Federacji Rosyjskiej w Pradze Aleksandra Zmiejewskiego w związku z wypowiedziami stałego przedstawiciela Rosji przy ONZ, który na forum Rady Bezpieczeństwa zarzucił Czechom wspieranie terroryzmu.

Ambasador Rosji w Pradze wezwany do MSZ. Na fotografii kadr z kwietniowego protestu przed ambasadą.
Ambasador Rosji w Pradze wezwany do MSZ. Na fotografii kadr z kwietniowego protestu przed ambasadą.
Źródło zdjęć: © Getty Images
Maciej Szefer

Czeski wiceminister spraw zagranicznych Jaroslav Kurfürst stanowczo sprzeciwił się oburzającym, fałszywym oskarżeniom Rosji wobec Czech.

Szef resortu dyplomacji Czech, Jan Lipavsky zamieścił w sieci społecznościowej wpis, w którym stwierdził, że jeżeli Rosja chce mówić o sponsorowanym przez państwo terroryzmie, powinna najpierw posprzątać u siebie.

Ambasador Rosji przy ONZ Wasilij Niebenzja podczas posiedzenia RB we wtorek oskarżył minister obrony Czech Janę Czernochovą o wspieranie terroryzmu po jej komentarzu po sobotnim zamachu, w którym zginęła Daria Dugina, córka ideologa rosyjskich nacjonalistów Aleksandra Dugina.

Minister obrony Czech odpiera zarzuty

Czeska minister napisała na Twitterze, że nie współczuje córce, ani jej pogrążonemu w żałobie ojcu, lecz tysiącom ludzi "zamordowanych w wyniku ich propagandy i nikczemnej ideologii". Wasilij Niebenzja uznał, że wpis jest otwartym poparciem i pochwałą ataku terrorystycznego przeciwko obywatelom Rosji.

Zarzuty rosyjskiego dyplomaty Czernochova odrzuciła, stwierdzając w rozmowie z CTK, że istnieje zasadnicza różnica między "gloryfikowaniem ataku terrorystycznego", a wyrażaniem "braku litości nad śmiercią faszystowskiego propagandysty".

Premier Czech Petr Fiala uznał zarzuty rosyjskiego ambasadora przy RB ONZ za przejaw najwyższego cynizmu.

Wybrane dla Ciebie