Ambasador Polski w Rosji zaskoczył. Pojawił się w miejscu ataku
Ambasador RP w Rosji Krzysztof Krajewski złożył w środę kwiaty w miejscu piątkowego ataku terrorystycznego w Krasnogorsku pod Moskwą, w którym zginęło co najmniej 140 osób.
"Swoją obecnością ambasador Krzysztof Krajewski w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej wyraził głęboki żal i smutek w związku z tym tragicznym wydarzeniem" - napisała ambasada w serwisie X.
22 marca terroryści zaatakowali salę koncertową Crocus City Hall w podmoskiewskim Krasnogorsku. Do widzów otwarto ogień, eksplodowały ładunki wybuchowe. Wybuchł pożar, w wyniku którego zawalił się dach budynku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
We wtorek w rosyjskich mediach pojawiły się przypuszczenia, że dokładna liczba zabitych będzie prawdopodobnie niemożliwa do ustalenia, ponieważ wiele ciał całkowicie spłonęło w pożarze.
Odpowiedzialność za atak wzięła na siebie organizacja Państwo Islamskie prowincji Chorasan, czyli afgańskie skrzydło terrorystycznego ugrupowania Państwo Islamskie (IS). Rosyjskie organy ścigania powiadomiły, że schwytano czterech sprawców zamachu, obywateli Tadżykistanu, a także kilku ich domniemanych wspólników. Sąd w Moskwie zdecydował o aresztowaniu tych osób do 22 maja w oczekiwaniu na proces.
Czytaj także: