Ambasada USA: wiceambasador nie domagał się dymisji Giertycha
Ambasada USA w Polsce oświadczyła, że wiceszef placówki nie nawoływał do dymisji wicepremiera Romana Giertycha. W mediach ujawniono treść poufnej notatki ze spotkania Leszka Jesienia z kancelarii premiera z wiceszefem ambasady USA Kennethem Hillasem, która wywołała kontrowersje.
07.11.2006 | aktual.: 07.11.2006 15:27
Z notatki wynika, że amerykański dyplomata odnosząc się do wypowiedzi Romana Giertycha w sprawie Iraku powiedział, iż "gdyby wicepremier rządu na przykład w Niemczech, Francji czy Danii wypowiedział takie słowa, zostałby odwołany".
Rzecznik ambasady Andrew Schilling podkreślił, że rozmowa Hillasa z Jesieniem miała charakter poufny. Dodał, że ambasada nie ma zwyczaju komentowania poufnych rozmów.
Treść notatki i wypowiedź Kennetha Hillsa będzie przedmiotem zaplanowanego na wieczór spotkania minister spraw zagranicznych Anny Fotygi z ambasadorem Stanów Zjednoczonych.