Amantadyna - lek na COVID? Włodzimierz Czarzasty o wyznaniu Marcina Warchoła: to jest głupota
Wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł przyznał w programie "Newsroom" Wirtualnej Polski, że na własną rękę, bez konsultacji z lekarzem, przyjął amantadynę. Lek został przepisany komuś innemu. - To jest głupota, to jest nieodpowiedzialne. Ale przyzwyczaiłem się do totalnie nieodpowiedzialnych słów ze strony tego rządu, ze strony PiS-u, ze strony Solidarnej Polski - komentował wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty (Lewica) w programie "Tłit". - Mój dziadek mówił, że miał przed II Wojną Światową kolegę, który jak z nim szedł ulicą i znalazł jakieś lekarstwo leżące na ulicy, to łykał. Dziadek mówi: ale co ty łykasz. A on mówił: to jest lekarstwo, no to łykam. Może to był dziadek Warchoła - ironizował Czarzasty.
À propos szczepień, jeśli pan pozw… Rozwiń
Transkrypcja: