Trwa ładowanie...

Aleksiej Nawalny: na Kremlu czuć nerwowość i desperackie próby zakończenia wojny

"Ludzie szybko zaczynają zdawać sobie sprawę, kto jest odpowiedzialny za zainicjowanie konfliktu, a także prawdziwe cele wojny i możliwe jej skutki. Kreml dostrzega tę dynamikę zmian - stąd nerwowość i desperackie próby jak najszybszego zakończenia kampanii wojennej" - pisze zespół Aleksieja Nawalnego w serii wpisów na Twitterze.

"Ludzie szybko zaczynają zdawać sobie sprawę, kto jest odpowiedzialny za zainicjowanie konfliktu, a także prawdziwe cele wojny i możliwe jej skutki. Kreml dostrzega tę dynamikę zmian, stąd nerwowość, desperackie próby jak najszybszego zakończenia kampanii wojennej" - podaje zespół Aleksieja Nawalnego w serii wpisów na Twitterze.
"Ludzie szybko zaczynają zdawać sobie sprawę, kto jest odpowiedzialny za zainicjowanie konfliktu, a także prawdziwe cele wojny i możliwe jej skutki. Kreml dostrzega tę dynamikę zmian, stąd nerwowość, desperackie próby jak najszybszego zakończenia kampanii wojennej" - podaje zespół Aleksieja Nawalnego w serii wpisów na Twitterze. Źródło: East news, fot: AP
d29jim4
d29jim4

Nawalny, który jest więziony od 17 stycznia ubiegłego roku, wzywa swoich rodaków, by codziennie protestowali przeciw wojnie na głównych placach swoich miast. Apeluje, by Rosjanie nie stali się "narodem przerażonych milczących tchórzy, udających, że nie dostrzegają agresywnej wojny przeciwko Ukrainie, rozpętanej przez szalonego cara".

Równolegle jego sztab prowadzi własną kampanię informacyjną. "Nasz zespół nadal wspiera antyputinowski ruch oporu w Rosji. Codziennie informujemy obywateli Rosji o przebiegu wojny i jej prawdziwych przyczynach za pośrednictwem nieocenzurowanych kanałów medialnych" - napisano w pierwszym z serii kilkunastu wpisów na Twitterze.

Zespół Nawalnego przeprowadził internetową sondę wśród Rosjan. "Charakter tych zmian jest prosty i jednoznaczny"

Zespół Nawalnego przeprowadził internetową sondę, która sprawdzić miała, czy Rosjanie rzeczywiście popierają "ohydną wojnę, jaką Putin prowadził z Ukrainą" oraz czy wydarzyło się to przy "pełnej aprobacie obywateli Rosji".

d29jim4

"Postanawiamy przeprowadzić serię czterech szybkich, ultrakrótkich ankiet online. W każdym z nich było 700 uczestników z Moskwy, wszyscy to internauci; przeprowadzono dobór kwotowy według płci i wieku. Można zaobserwować gwałtowne zmiany w ocenie roli Rosji w wojnie. Podwoił się odsetek respondentów, którzy postrzegają Rosję jako agresora, a o połowę – udział tych, którzy uważają Rosję za "rozjemcę" - czytamy w oświadczeniu.

"Bardzo mocna teza”. Ekspert o możliwym rozwiązaniu ws. Kremla

Aktywiści podają, że chociaż wielu uczestników nadal ma tendencję do obwiniania "Zachodu" za wywołanie wojny, liczba respondentów uznających Ukrainę za winną spadła o połowę. Tymczasem udział oskarżających Rosję wzrósł z 14 proc. do 36 proc., czyli 2,5-krotnie.

d29jim4

"Kreml dostrzega dynamikę zmian, stąd nerwowość, desperackie próby jak najszybszego zakończenia kampanii wojennej"

Zespół Nawalnego podkreślił, że ich sondaż nie jest ogólnokrajowy, a swoich wyników nie mogą podpiąć pod ogólne tendencje panujące w całej Rosji. Podkreślają jednak, że "przeprowadzenie czterech fal ankietowych - w krótkim czasie - przy zastosowaniu tej samej metody, dało możliwość obserwowania dynamiki opinii publicznej. Większość opowiada się za pokojem i jak najszybszym zakończeniem tej bratobójczej wojny" - podkreślają w internetowych wpisach.

"Charakter tych zmian jest prosty i jednoznaczny: ludzie szybko zaczynają zdawać sobie sprawę, kto jest odpowiedzialny za zainicjowanie konfliktu, a także prawdziwe cele wojny i możliwe jej skutki. Niewątpliwie Kreml też tę dynamikę dostrzega, stąd nerwowość, desperackie próby jak najszybszego zakończenia kampanii wojennej".

d29jim4

Źródło: Twitter

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d29jim4
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
d29jim4
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj