Aleksander Kwaśniewski: Wojny w rozumieniu ataku militarnego nie będzie

Aleksander Kwaśniewski skomentował poniedziałkowe wystąpienie Władimira Putina, który podważał istnienie państwa ukraińskiego. Choć audycja była na żywo, były prezydent nie gryzł się w język i użył mocnego określenia, czym zszokował prowadzącą.

- To coś niebywałego - agresywne i bezczelne. Jemu chodzi o to, by cała Ukraina była w rosyjskiej strefie wpływów - mówił były prezydent. Jego zdaniem prezydent Rosji prowadzi "cyniczną, bezwzględną" grę na wyniszczenie Ukrainy.

- Wojny w rozumieniu ataku wojskowego, militarnego nie będzie, bo byłoby to zbyt kosztowne i ryzykowne. Ukraińcy będą stawiać opór. Będzie trwało wyniszczanie Ukrainy, stała destabilizacja, która powoduje, że gospodarka nie może się rozwijać, brakuje inwestorów, ludzie jeżdżą poza granice - powiedział Aleksander Kwaśniewski o konflikcie Ukraina-Rosja w programie Gość Radia Zet.

- Sankcje powinny być wprowadzone w tej chwili. Sankcje dot. dużych rosyjskich firm, ale również sankcje dla elit rosyjskich - stwierdził były prezydent. Jego zdaniem czekanie z sankcjami na wejście rosyjskich żołnierzy jest błędne.

Zobacz także: Wystąpienie prezydenta Ukrainy po decyzji Putina. "Nie boimy się nikogo i niczego"

- Po jego wystąpieniu jestem niezwykle zasmucony. W jego głowie są chore koncepcje. Obawiam się, że nie jest to racjonalny polityk. Stracił kontakt z rzeczywistością - dodał.

Prowadząca program Beata Lubecka dopytywała o działania, jakie powinny być podjęte przez państwa zachodnie.

- Taka odpowiedź rodziłaby kolejne napięcia, byłaby ryzykowna, ale to powinno być przyjęcie teraz Ukrainy do NATO, Ukrainy okrojonej z Doniecka, Ługańska i Krymu - ocenił Aleksander Kwaśniewski. Jego zdaniem taka decyzja byłaby ostatnim najważniejszym argumentem odstraszającym Rosję od dalszego zawłaszczania Ukrainy.

- Droga ustępstw nie przynosi nic. Dyplomacja jest tylko grą dla Putina. W dyplomację trudno wierzyć. Bardzo realny krok, że Ukraina staje się członkiem NATO - to już jest coś. Fakt, który mógłby ochronić niepodległość Ukrainy, ostudzić rosyjskie pomysły - podkreślał były prezydent.

Zaznaczył, że Ukraina stara się o to od dawna, więc teraz to jedynie kwestia woli politycznej.

Aleksander Kwaśniewski stwierdził, że projekt Nord Stream II powinien być zamrożony "bez dwóch zdań". Zaznaczył jednak, że może to nieść ryzyko. - Możemy zatrzymywać Nord Stream II, ale Rosjanie mogą przestać dostarczać gaz na zachód, a w tej chwili pełnej alternatywy dla gazu rosyjskiego Niemcy nie mają - ocenił.

Źródło: Radio Zet