Aleksander Kwaśniewski po spotkaniu z Januszem Palikotem
- Jestem gotów podjąć trud współtworzenia wspólnej listy centrolewicowej do Parlamentu Europejskiego. Polska potrzebuje silnej centrolewicy. Tylko współdziałanie może dać alternatywę - powiedział były prezydent Aleksander Kwaśniewski po spotkaniu z Januszem Palikotem i Markiem Siwcem. - Wiem, że to jest zadanie niełatwe, ale jestem przekonany, że jest to możliwe - dodał Kwaśniewski.
Spotkanie b. prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego z szefem RP Januszem Palikotem oraz europosłem Markiem Siwcem rozpoczęło się po godz. 15. Palikot i Siwiec mówili, że mają nadzieję, że Kwaśniewski ogłosi po nim decyzję ws. tworzenia list do europarlamentu.
- Dziś musi być taki moment przełomowy, czyli taki, w którym decyzja Aleksandra Kwaśniewskiego jakaś zapada: wchodzę w ten projekt, obejmuję go jakimś współtworzeniem albo nie - mówił przed spotkaniem Palikot.
Szef RP, pytany, czy ma pewność, że Kwaśniewski powie tego dnia: "to idziemy razem", odparł, że nie wie, "bo nie jest Aleksandrem Kwaśniewskim". Podkreślił jednocześnie, że chciałby, aby taką deklarację złożył były prezydent.
Przewidywać decyzji Kwaśniewskiego nie chciał także przed spotkaniem Siwiec. - Spodziewam się, że Aleksander Kwaśniewski oceni te aktywa, które przynosimy do niego. Oceniam, że będzie bardzo krytyczny i wymagający, wobec tego, co zostało zgromadzone i powie, że chce więcej. Natomiast nie będę przewidywał, jaką podejmie decyzję. Mam swojego typa gdzieś z tyłu serca - powiedział europoseł dziennikarzom. Jak zaznaczył, mówiąc o "aktywach" ma na myśli informacje o rozwoju i działaniach Ruchu Europa Plus.
Politycy spotkali się w siedzibie fundacji b. prezydenta Amicus Europae. Palikot i Siwiec deklarowali w ostatnim czasie, że będą chcieli namówić byłego prezydenta do zaangażowania się w tworzenie centrolewicy, list do europarlamentu oraz zaangażowanie się w stworzony przez nich Ruch Europa Plus, zrzeszający sympatyków większej federalizacji UE.
Palikot na pytanie, jakie ma propozycje dla Kwaśniewskiego, odparł, że RP zawarł porozumienie z Racją Polskiej Lewicy, SdPl i Unią Lewicy, prowadzone są także rozmowy z Unią Pracy, Partią Demokratyczną i Stronnictwem Demokratycznym.
Podkreślił też, że RP ma poparcie młodych wyborców. - Aleksander Kwaśniewski jest liderem sondaży w kategorii powyżej 40. roku życia, Leszek Miller ma bardzo mocną pozycję w kategorii powyżej 60. roku życia, tylko lekko ustępuje PiS-owi, a my jesteśmy liderem w tym najmłodszym segmencie wyborców. Dlatego połączenie Kwaśniewskiego, Millera i Palikota jest tak fantastyczne - oświadczył.
Według Palikota, możliwa jest współpraca Kwaśniewski-Palikot-Miller. - Myślę, że to jest możliwe, niech pani zobaczy, jak ewoluuje pięknie Leszek Miller, jeszcze cztery miesiące temu pytał się, kto to jest Aleksander Kwaśniewski. Po czterech miesiącach Leszek Miller (...) wczoraj w jednym z programów telewizyjnych mówi o uczuciach miłosnych do Kwaśniewskiego. (...) Za cztery miesiące będzie mówił: między mną a Palikotem jest rodzaj szorstkiej przyjaźni, który kiedyś był między mną a Aleksandrem Kwaśniewskim - powiedział Palikot.
- Alternatywą jest odebranie w ogóle władzy Platformie i PiS-owi, razem z Kwaśniewskim, Millerem i Ruchem Palikota wygramy następne wybory - oświadczył.