Alarm powodziowy dla Bogatyni - wraca koszmar?
W Bogatyni (powiat zgorzelecki, woj. dolnośląskie) ogłoszono alarm powodziowy. Miedzianka, nad którą położone jest miasto, póki co jest w swoim korycie, ale wybijają studzienki kanalizacji deszczowej. Po południu do miasta przyjedzie dodatkowy zastęp strażaków, by obserwować rzekę - informuje RMF FM.
Mieszkańcy Bogatyni jeszcze nie otrząsnęli się po ubiegłorocznej powodzi. W sierpniu nawiedził ich prawdziwy kataklizm - powódź zabrała praktycznie cały dorobek życia.
Ogłoszono stany alarmowe i ostrzegawcze
Instytut Meteorologii i gospodarki Wodnej informuje o hydrologicznych zagrożeniach trzeciego stopnia dla województw: małopolskiego, śląskiego, opolskiego,dolnośląskiego, lubuskiego i wielkopolskiego. W wyniku intensywnych opadów stan wody jest powyżej stanów alarmowych.
Stany alarmowe są na rzekach, które w zeszłym roku zalały Bogatynię i jej okolice: Nysa Łużycka (w Porajowie i Sieniawce), Kamienica, Miedzianka, Witka.
Zagrożeniem drugiego stopnia zostały objęte: woj. podkarpackie i świętokrzyskie. Woda układa się w strefie powyżej stanów ostrzegawczych na rzekach: Bóbr (Jelenia Góra), Kwisa (Mirsk), Łomnica, Pełcznica i Czarny Potok.