Alarm w samolocie z Polski. Lądowali w Niemczech
W nocy w Paderborn w Niemczech wylądował samolot pasażerski lecący z Poznania do Londynu. Powód? Alarm bombowy. Niemiecka policja po przeszukaniu maszyny przekazała, że "nie ma żadnego zagrożenia".
Informacje w tej sprawie przekazała w poniedziałek rano niemiecka policja. Jak się okazuje, pasażerowie tego lotu spędzili noc na lotnisku. Konieczne było przeszukanie samolotu.
W akcji brały udział m.in. psy. Lotnisko w niemieckim mieście Paderborn było zamknięte jeszcze w poniedziałek rano.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Kiedy pierwszy śnieg? Synoptyk mówi o prognozach
Awaryjne lądowanie samolotu w Niemczech. Strona polska poinformowana
Rzeczniczka niemieckiej policji w rozmowie z agencją dpa przekazała, że "nie znaleziono niczego podejrzanego".
Służby dodały, że o zagrożeniu poinformowana została również strona polska. Do awaryjnego lądowania samolotu w Paderborn doszło około godziny 22.
Awaryjne lądowania w Warszawie
Z kolei w październiku doszło do przymusowego lądowania w Warszawie samolotu lecącego z Gdańska do Tbilisi. Powodem była bójka, która miała miejsce na pokładzie.
Konieczne było lądowanie na Lotnisku Chopina i wezwanie służb. W tej sprawie interweniowali funkcjonariusze Straży Granicznej. Awanturnik został wyprowadzony z samolotu.
Źródło: PAP, Straż Graniczna