ŚwiatAl-Kaida wzywa do bojkotu prac nad konstytucją

Al‑Kaida wzywa do bojkotu prac nad konstytucją

Irackie skrzydło Al-Kaidy
ostrzegło arabskich sunnitów w Iraku, że ma "miecz i
kule" dla tych, którzy wezmą udział w pracach nad zredagowaniem
nowej konstytucji państwa.

17.05.2005 | aktual.: 17.05.2005 15:10

W oświadczeniu umieszczonym w Internecie terroryści z Al-Kaidy zaatakowali amerykańską sekretarz stanu Condoleezzę Rice za to, że podczas niedzielnej wizyty w Bagdadzie zaapelowała do władz irackich, by przyznały arabskim sunnitom większą rolę w życiu politycznym.

Ta wiedźma krzyżowców (Rice) przybyła, aby zbezcześcić ziemię kalifatu i chce, aby odstępcy od wiary i sekularyści mieniący się sunnitami wzięli udział w pisaniu konstytucji - głosi oświadczenie podpisane przez "rzecznika" ugrupowania, Abu Majsarę al-Irakiego.

Konstytucję piszą wyłącznie ci, którzy wyrzekli się Koranu - dodaje ostrzeżenie. - Jako jedyne metody dialogu z wami nasza sunnicka wiara przewiduje miecz i kule.

Rice spotkała się w Bagdadzie z przywódcami irackimi, aby omówić sposoby walki z partyzantką i oświadczyła, że można ją rozbroić głównie środkami politycznymi, przyciągając do udziału w budowie nowego porządku wszystkie społeczności kraju.

Waszyngton niepokoi się, że w 55-osobowej komisji konstytucyjnej powołanej przez parlament iracki jest tylko dwóch przedstawicieli arabskiej mniejszości sunnickiej, uprzywilejowanej za Saddama Husajna, a teraz stanowiącej bazę społeczną partyzantów.

Irackie skrzydło Al-Kaidy, kierowane przez jordańskiego terrorystę Abu Musaba Zarkawiego, groziło wcześniej zabiciem sunnitów, którzy wejdą w skład rządu Ibrahima Dżafariego, przywódcy szyickiej partii Dawa. Rząd ten ukonstytuował się 8 maja i ma w swym 36-osobowym składzie siedmioro arabskich sunnitów.

Parlament iracki powinien przygotować konstytucję do 15 sierpnia i przedstawić ją narodowi do zatwierdzenia w referendum zaplanowanym na październik. Jednak na razie komisja konstytucyjna, powołana tydzień temu, nie może uzgodnić, kto ma być jej przewodniczącym.

Partie szyickie, które mają 143 mandaty w 275-miejscowym parlamencie, chcą, aby był to szyita, ale Sojusz Kurdyjski (77 mandatów) domaga się tego stanowiska dla jednego ze swoich przedstawicieli, Fuada Massuma. Był on przewodniczącym 100- osobowej irackiej Rady Narodowej, która działała od sierpnia zeszłego roku do połowy marca tego roku jako namiastka parlamentu.

Źródło artykułu:PAP
Zobacz także
Komentarze (0)