Zablokowali centrum Warszawy. A to nie koniec, bo zapowiadają paraliż

Aktywiści z Ostatniego Pokolenia rozpoczęli nową, kilkutygodniową akcję. Od 2 września zamierzają blokować ulice w samym centrum Warszawy.

W poniedziałek rano usiedli i przykleili się do Świętokrzyskiej. Trwało to zaledwie kilkanaście minut, ale centrum stolicy zaczęło się korkować. Oburzenia nie kryli kierowcy, którzy próbowali dowieźć swoje dzieci na rozpoczęcie roku szkolnego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Termin blokady nie był przypadkowy. - Protesty zaczynają się wraz z początkiem roku szkolnego, bo kryzys klimatyczny przekreśla bezpieczną dorosłość, marzenia i plany dzieci, które idą teraz do szkoły - wyjaśnili aktywiści, zapowiadając akcje.

Reporter WP Jakub Bujnik porozmawiał z jedną z uczestniczek protestu. - Nasilające się ekstremalne zjawiska pogodowe, susze czy ulewy. Pewnego dnia te dzieci nie będą mogły wyjść z domu. Będą umierać na udary i przegrzania. Władza nic nie robi. Tymi protestami chcemy bić na alarm - mówiła Julia.

Jeden z biorących udział w proteście mężczyzn miał ze sobą flagę z napisem: "co powiemy naszym dzieciom?". W rozmowie z WP podkreślał, że od 2050 r. temperatura na ziemi będzie na tyle wysoka, że "człowiek będzie musiał żyć pod ziemią lub w innym miejscu".

Jak podkreślają działacze, blokady zamierzają powtórzyć. We wrześniu kierowcy oraz pasażerowie komunikacji miejskiej muszą więc szykować się na korki, m.in. w okolicach ul. Marszałkowskiej, al. Jana Pawła II, Al. Jerozolimskich oraz na Moście Poniatowskiego.

Aktywiści z ruchu społecznego Ostatnie Pokolenie mają na swoim koncie nie tylko blokady dróg. Pod koniec sierpnia fasadę Złotych Tarasów oblali pomarańczową farbą.

W marcu - w Dzień Kobiet - dwie działaczki inicjatywy oblały farbą zabytkowy pomnik Syrenki Warszawskiej.

Grupa Ostatnie Pokolenie - jak można przeczytać na jej stronie internetowej - "to ruch obywatelskiego oporu, który żąda dostępnego i taniego publicznego transportu dla wszystkich Polek i Polaków"

Grupa ma dwa główne postulaty. Domaga się "skokowego zwiększenia inwestycji w kolej i komunikację zbiorową poprzez przekazanie 100 proc. środków z budowy nowych dróg ekspresowych i autostrad na regionalne i lokalne połączenia kolejowe i autobusowe od 2025" oraz "stworzenia biletu miesięcznego za 50 zł na transport regionalny w całym kraju".

Ostatnie Pokolenie i bliźniacze organizacje w Europie blokują drogi i lotniska, oblewają też farbą zabytkowe dzieła sztuki. Chcą zwrócić uwagę na brak działań rządów wobec kryzysu klimatycznego. Niemiecki sąd krajowy uznał grupę za organizację przestępczą.

Czytaj również: "Ja was rozjadę". Awantura w centrum Warszawy

Źródło: Fakt/X/WP