Akcja służb w Tatrach. Turysta spadł 90 metrów ze szlaku
O świcie na pokładzie śmigłowca przetransportowano do szpitala w Zakopanem turystę z Litwy, który spadł ze Świnicy około 90 m doznając potłuczeń ciała. - Akcja ratownicza trwała w nocy, gdyż do wypadku doszło w niedzielę już po zmroku - oznajmił w rozmowie z PAP ratownik dyżurny TOPR.
- W niedzielę wieczorem otrzymaliśmy zgłoszenie od ratowników górskich ze Słowacji o potrzebującej pomocy grupie Litwinów - zaznaczył ratownik TOPR.
Podkreślił, że "turyści bez stosownego sprzętu szli na Świnicę, a tam w rejonach szczytowych zalegają jeszcze płaty zmrożonego śniegu".
- Jeden z nich pośliznął się i spadł około 90 m w kierunku Dolinki pod Kołem, doznając obrażeń klatki piersiowej i ogólnych potłuczeń - dodał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Stosunki UE-Rosja. Trzy błędy, jakie Europa popełniła wobec Putina
Akcja służb w Tatrach
Na pomoc poszkodowanemu z Doliny Pięciu Stawów Polskich, wyruszyła grupa ratowników. Turyście z Litwy udzielono pierwszej pomocy. Został zniesiony na noszach w bezpieczne miejsce, skąd o świcie zabrano go na pokład śmigłowca i przetransportowano do szpitala.
Ratownik TOPR wyjaśnił, że turysta nie był odpowiednio przygotowany do wspinaczki wysokogórskiej. W akcję ratunkową zaangażowanych było 14 ratowników oraz załoga śmigłowca.
Czytaj więcej:
