Agrentyńscy dyktatorzy skazani
"Matki z Placu Majowego" szacują liczbę porwanych dzieci na 30 tys., podczas gdy junta przyznaje się do zaledwie 9 tys. porwanych osób. Zdaniem stowarzyszenie ok. 500 dzieci urodziło się w więzieniach politycznych i zostało nielegalnie oddanych do adopcji do rodzin związanych z wojskową dyktaturą. Część z nich udało się odnaleźć, ale większość wciąż nie zna swojej prawdziwej tożsamości.