Afrykarium we wrocławskim zoo już prawie gotowe

Budowa Afrykarium-Oceanarium jest bez wątpienia największą inwestycją wrocławskiego zoo. Obecnie rozpoczął się już ostatni etap budowy rozpoczętej ponad 2 lata temu, na przełomie marca i kwietnia 2012 r. Prace wykończeniowe objęły sprawdzanie urządzeń, uzupełnianie dekoracji roślinnej oraz napełnianie i sprawdzanie szczelności basenów, których w budynku Afrykarium znajdzie się siedem. Największy basen, o objętości ponad 3600 metrów sześciennych, zajmą kotiki afrykańskie. W pozostałych akwenach goście będą mogli zobaczyć m.in. pingwiny, rekiny oraz manaty.

Pomysłodawcą projektu budowy Afrykarium-Oceanarium jest prezes wrocławskiego zoo, Radosław Ratajszczak. Budynek będzie unikatowy w skali Europy, a być może nawet także w skali świata. - Nigdzie dotychczas nie stworzono oceanarium z takim rozmachem, jak udało się to we Wrocławiu - mówi Mariusz Szlachcic, prezes zarządu spółki ArC2, twórców projektu Afrykarium. Hasłem przewodnim dla tworzących projekt budowli były "życiodajne wody Afryki".

Obiekt budowany jest na osi północ-południe i dopełnia koncepcję architektoniczną z położonym nieopodal budynkiem Hali Stulecia i Pergolą. Czarna fasada budynku ma kojarzyć się Afryką, zaś tworzywa - beton i szkło, są współczesną odpowiedzią na projekt architekta Maxa Berga z 1910 r. Ponadto budynek będzie niemal w pełni dostosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych.

Widz, który odwiedzi Afrykarium, będzie miał możliwość niemal wtopienia się w środowisko naturalne Czarnego Lądu. Będzie on niejako podglądaczem, ponieważ zwierzęta będą w ogrodzie zoologicznym żyły prawie jak na wolności. Koncepcja Afrykarium składać się będzie z prezentacji 7 ekosystemów afrykańskich wraz z tamtejszą fauną.

Pierwszym ekosystemem będzie Morze Czerwone, gdzie odwiedzający będą mogli podziwiać rafę koralową oraz ryby żyjące w jej środowisku. Następnie, na plaży Morza Czerwonego znajdą się m.in. pustynne żółwie. Kolejnym systemem będą Wielkie Jeziora Afrykańskie, w których będzie można zobaczyć kilkadziesiąt gatunków ryb przywiezionych bezpośrednio z afrykańskich akwenów, takich jak jezioro Tanganika czy Malawi. W basenie Kanału Mozambickiego znajdą się rekiny młoty, rekiny lamparcie oraz różnego rodzaju płaszczki. Ekosystem Wschodniej Afryki będzie obfitował w zwierzęta lądowa lub wodno-lądowe, takie jak hipopotamy nilowe, góralki, mrówniki oraz miniaturowe antylopy dikdik. Wybrzeże Namibii zostanie przedstawione w dwóch basenach o łącznej objętości 6 mln litrów - w jednym znajdą się pingwiny tońce, w drugim - kotiki południowoafrykańskie. Ostatnim ekosystem będzie kongijska dżungla, gdzie przy wysokiej temperaturze panować będzie także wysoka (ok. 80%) wilgotność. W wodach wrocławskiego "Konga" znajdą miejsce
manaty, tilapie oraz krokodyle. Na terenie całego obiektu będą również swobodnie fruwały afrykańskie ptaki.

W basenach i instalacjach wodnych Afrykarium będzie płynąć łącznie 15 mln litrów wody. Od widzów oddzielać ją będą solidne akrylowe szyby, co do montażu których, inżynierowi byli zgodni - że było to jedno z najtrudniejszych zadań w ich karierze. Działka, na której znalazło się Afrykarium ma niemal 2 ha.Do stworzenia budynku zużyto 36 tys. metrów sześciennych betonu oraz prawie 5 tys. ton stali. Przy pracach zatrudnionych było ponad 70 firm z różnych krajów świata, m.in. Austrii, Niemiec, Danii, Hiszpanii czy Japonii. Podczas najbardziej wzmożonych prac, na budowie podczas jednej zmiany przebywało ok. 700 osób.

Przez 17 tygodni trafiać będą do Afrykarium ryby wód afrykańskich. - Będą do ogrodu przewożone specjalnymi ciężarówkami. Najpierw trafiać będą do nas ryby małe, a na końcu wodne olbrzymy - tłumaczy prezes Radosław Ratajszczak. Docelowo w nowym budynku znajdzie kilkaset gatunków zwierząt. W obiekcie, poza fauną, znajdzie się także ponad 4500 roślin.

Część otwartych wybiegów będzie dostępna dla zwiedzających już w sierpniu, jednak otwarcie całości obiektu planowane jest na przełom października i listopada bieżącego roku. - Obecnie gościmy rocznie ok. 600 tys. osób. Po otwarciu Afrykarium, myślę, że liczba ta podwoi się. Wiążemy nadzieję z przybyciem turystów zarówno z kraju, szczególnie z Górnego Śląska, którzy mają dobre połączenie z Wrocławiem, a także gości z zagranicy, chociażby z Niemiec lub Czech.

Cena biletu do ogrodu zoologicznego wyniesie 30 zł i obejmie także zwiedzanie Afrykarium. Cały projekt budowy nowego obiektu kosztował ponad 220 mln zł.
Na dniach we wrocławskim zoo otwarte zostanie także Odrarium, przedstawiające faunę i florę drugiej co do wielkości rzeki w Polsce.