Afrykańskie upały. Nad Polskę dotarł pył saharyjski
Upały w Polsce nie odpuszczają. Niestety, gorące powietrze to nie wszystko, co w ostatnim czasie dociera do nas znad Afryki. Razem z wysokimi temperaturami do Polski zawitał pył saharyjski. O jego obecności świadczy charakterystyczne zmętnienie nieba widoczne głównie w trakcie wschodów oraz zachodów słońca. W środę nastąpi apogeum tego zjawiska.
Obecna fala napływa do Polski znad zachodniej części Sahary. Największy problem z tym zjawiskiem mają mieszkańcy Półwyspu Iberyjskiego, ale chmura pyłu rozciąga się na ogromnym obszarze. Na wschodzie dotarła w rejon Morza Bałtyckiego, z kolei na zachodzie była widoczna na Azorach, leżących około 1500 kilometrów od wybrzeży Afryki.
W Polsce pył znad Sahary można było dostrzec już od kilku dni. Jednak w środę należy spodziewać się znacznej jego koncentracji. Bardzo możliwe, że pył opadnie razem z burzami i deszczem, które od kilku dni przechodzą nad Polską. Wówczas będzie on widoczny m.in. na szybach i samochodach.
Auta wyglądają wtedy jak po przejściu burzy piaskowej i rzeczywiście nie jest to dalekie od prawdy. Bo chociaż zawartość pyłu w powietrzu jest o wiele niższa niż nad Saharą, to zjawisko wygląda niemal tak samo. Ziarenka piasku zmieniają się w tzw. jądra kondensacji. Osadzają się na nich i łączą ze sobą krople wody, które potem opadają na ziemię w postaci czegoś na kształt błota.
Zobacz też: niesamowite odkrycie pod Nieszawką. Może mieć ponad 2500 lat
Prognoza pogody na środę
Czeka nas kolejny bardzo trudny dzień w pogodzie. Znów będziemy mierzyć się z potężnym upałem. Temperatura wzrośnie nawet do ponad 35 stopni Celsjusza. Synoptycy ostrzegają przed niebezpiecznymi zjawiskami meteorologicznymi.
Szczególnie niebezpiecznie ma być na zachodzie kraju aż po centrum. Mogą tam wystąpić groźne burze. Na pozostałym obszarze będzie spokojnie i upalnie - informuje synoptyk IMGW Małgorzata Tomczuk.
Jak wyjaśnia portal fanipogody.pl, w godzinach popołudniowych do Polski wkroczy z zachodu front atmosferyczny. To on przyniesie bardzo silne burze, niosąc nawalny deszcz, opady dużego gradu i silny wiatr.
W czasie burz może wiać nawet do 100 km/h. Regiony najbardziej zagrożone silnymi burzami to: Dolny Śląsk, Śląsk, Opolszczyzna, Małopolska, Wielkopolska, Ziemia Lubuska, Pomorze Zachodnie i Ziemia Łódzka. Burze pojawią się też w centralnej Polsce. Mogą potrwać nawet do rana.
Źródło: The Barcelona Dust Forecast Center