Afganistan: ofiary w rodzinie bin Ladena?
Syn lub zięć Osamy bin Ladena mógł zginąć podczas amerykańskich nalotów na Afganistan - sugerują niepotwierdzone raporty amerykańskiego wywiadu. Amerykański urzędnik powiedział, że według napływających raportów mogło to się wydarzyć w zeszłym tygodniu lub na początku tego tygodnia.
06.12.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Stany Zjednoczone rozpoczęły naloty na Afganistan 7 października w celu zniszczenia siatki bin Ladena al-Qaedy i jego samego. Według Amerykanów bin Laden jest odpowiedzialny za wrześniowe zamachy na Stany Zjednoczone.
Wiadomo, że jeden z głównych dowódców al-Qaedy, Mohammed Atef zginął podczas ostatnich nalotów. Atef był Egipcjaninem, byłym funkcjonariuszem policji. Był jednym z mózgów organizacji i jednym z najbardziej poszukiwanych na świecie terrorystów. Według urzędnika, cytowanego przez agencję Reutersa, bin Laden, jeden z jego najbliższych współpracowników Ayman al-Zawahri oraz przywódca talibów mułła Mohammad Omar żyją i nadal przebywają na terytorium Afganistanu. Zawahri jest przywódcą egipskiej grupy al-Dżihad, która połączyła siły z bin Ladenem.
Uważa się, że Zawahri jest jednym z głównych poruczników Saudyjczyka. Jak powiedział urzędnik docierają do nich sprzeczne informacje na temat Zawahriego. Na początku tego tygodnia przychodzące raporty sugerowały, że Zawahri został ranny, potem, że jego rodzina zginęła. Urzędnik dodał, że jeden z fundamentalistów islamskich żyjący na wygnaniu powiedział, iż Zawahri jest cały i zdrowy, ale jego żona, dwie córki i syn zostali zabici w wyniku nalotów. (miz)