Afganistan. Nie przeżył chłopiec uwięziony w studni
Pięcioletni chłopiec od wtorku był uwięziony w wyschniętej studni w miejscowości Szokak na południu Afganistanu. Akcja ratunkowa trwała dwa dni. Dziecka niestety nie udało się uratować - poinformowali w piątek przedstawiciele talibskich władz.
18.02.2022 | aktual.: 18.02.2022 14:29
We wtorek chłopiec utknął na głębokości 10 metrów w 25-metrowym szybie studni. Wcześniej informowano, że stan dziecka znacznie się pogorszył. Aby ratować młodego Afgańczyka, ratownicy kopali tunel, ale bezskutecznie. Dziecka nie udało się uratować.
Jak przekazał na Twitterze starszy radca przy ministerstwie spraw wewnętrznych talibów Anas Hakkani, chłopiec o imieniu Hajdar "opuścił nas już na zawsze".
- Dla naszego kraju jest to dzień smutku i żałoby - dodał.
Do podobnego zdarzenia doszło w Maroku, gdzie na początku lutego do studni o głębokości ponad 30 metrów wpadł pięcioletni Rayan. Chłopca również nie udało się uratować, zmarł wskutek ran odniesionych przy upadku po przewiezieniu do szpitala.