Korespondent Reutersa relacjonuje, że w ciągu 4 minut na afgańską stolicę spadło 13 bomb. Celem 6 z nich były dalekie północne przedmieścia miasta; 3 wybuchły w pobliżu lotniska.
Korespondent Associated Press podał, że słychać było serię eksplozji, która może świadczyć o tym, że wybuchł skład amunicji talibów.
Według agencji France Presse, dwie bomby spadły w pobliżu dzielnic mieszkalnych. Korespondent agencji dodaje, że w odpowiedzi na nalot w Kabulu rozległy się strzały z karabinów maszynowych i odgłosy wystrzeliwanych rakiet.
Atak wywołał panikę w mieście. Na ulicach słychać krzyki kobiet i dzieci - relacjonował korespondent Reutersa. (miz)