Aferzyści kierują Unią Europejską

Za aferę w unijnym biurze statystycznym
Eurostat odpowiadają obecni urzędnicy Komisji Europejskiej,
decydujący m.in. o rozszerzeniu UE i jego warunkach. Takie wnioski
zawiera poufny raport wewnętrznych służb audytorskich KE, do
którego dotarł "Nasz Dziennik".

Zdaniem gazety podważa to tłumaczenia unijnego quasi-rządu, który odpowiedzialność za wybuchłą niedawną aferę zrzucał na poprzednią ekipę. Nadużycia i nieścisłości w unijnym biurze statystycznym Eurostat miały miejsce już podczas obecnej kadencji Komisji Europejskiej, której przewodniczy Włoch, Romano Prodi. Jak się dowiedział "Nasz Dziennik", wspomniany poufny raport rzuca cień na najwyższe władze w Brukseli.

Z liczącego blisko tysiąc stron dokumentu wynika, że niejasne praktyki przyznawania kontraktów bez przetargów zaprzyjaźnionym firmom, miały miejsce do 2002 r., czyli już po objęciu władzy przez nową ekipę unijnych komisarzy. Firmy-wykonawcy kontraktów zajmowały się m.in. pomocą techniczną przy opracowywaniu danych statystycznych w krajach Afryki, Karaibów i Pacyfiku. Między 1997 a 2003 r. tylko jedna z tych firm - określona w raporcie jako "AE" - otrzymała w ten sposób ponad 50 mln euro z pieniędzy unijnych podatników.

Podobne praktyki, jak wynika z raportu audytorskiego, miały miejsce również w innych departamentach Komisji Europejskiej - ujawnia "Nasz Dziennik". (jask)

Więcej: rel="nofollow">Nasz Dziennik - Aferzyści kierują Unią EuropejskąNasz Dziennik - Aferzyści kierują Unią Europejską

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)