Afera z Donaldem Trumpem. Aresztowano biznesmenów związanych z prawnikiem prezydenta USA
Lew Parnas i Igor Fruman zostali zatrzymani. Są oskarżani o dostarczanie pieniędzy z zagranicy amerykańskim politykom. Biznesmeni mieli pomagać w kontaktach prawnika Donalda Trumpa, Rudy'ego Giulianiego z politykami na Ukrainie.
Biznesmenów zatrzymano na lotnisku. Igor Fruman i Lew Parnas mieli zamiar odlecieć z Waszyngtonu do Wiednia. Jak podają amerykańskie media, w USA oczekuje się, że mężczyźni jak najszybciej staną przed wymiarem sprawiedliwości.
Rzecznik prokuratury federalnej w Nowym Jorku poinformował o postawieniu biznesmenom trzech zarzutów. Mężczyźni mieli spiskować w celu dostarczania zagranicznych środków kandydatom na urzędy stanowe i federalne, składać fałszywe zeznania przed Federalną Komisją Wyborczą oraz fałszować dokumenty.
Zatrzymanie ma związek z kampanią prezydencką Donalda Trumpa. Parnas podejrzewany jest o to, że w czasie kampanii w 2016 roku nielegalnie dostarczył sztabowi obecnego prezydenta USA między 325 a 478 tys. dolarów. To dzięki tym środkom dwaj nieznani dotąd biznesmeni mieli uzyskać dostęp do najważniejszych osób w partii republikańskiej. Później Parnas i Furman byli pośrednikami między prawnikiem Donalda Trumpa, Rudym Giulianim i członkami ukraińskiego rządu.
Były wiceszef MON rozdaje w kampanii… widelce. Kownacki tłumaczy
Donald Trump oświadczył jednak, że biznesmenów nie zna. Prezydent podkreślił także, że nigdy nie rozmawiał o nich ze swoim prawnikiem. Należy dodać, że amerykańskie media dotarły do zdjęć, na których są wszyscy czterej mężczyźni. Również prezydent Ukrainy odcina się od sprawy, twierdząc, że nigdy nie miał kontaktów z Frumanem i Parnasem. Wołodymyr Zełenski stwierdził także, że nie pozwoli, by jego doradca Andrij Jermak stanął przed komisją Kongresu USA.
Przypomnijmy, to właśnie Jermak spotkał się z Giulianim w Madrycie i według amerykańskich dziennikarzy ustalał tam ewentualne wszczęcie ponownego śledztwa władz Ukrainy przeciwko synowi Joe Bidena.
Impeachment Donalda Trumpa? Niedawno przewodnicząca Izby Reprezentantów Nancy Pelosi ogłosiła rozpoczęcie procedury przeciwko Trumpowi. Demokraci podejrzewają go również o to, że wywierał naciski na Ukrainę ws. nadchodzących wyborów prezydenckich. Według Pelosi, doszło do "zdrady bezpieczeństwa narodowego". To polowanie na czarownice!" - napisał Donald Trump na Twitterze.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Źródło: TVN24