Afera w Mazowieckim Urzędzie Marszałkowskim
Prawo i Sprawiedliwość twierdzi, że Mazowiecki Urząd Marszałkowski złamał prawo zawierając umowy na wynajem dla urzędu powierzchni biurowej z firmą Geem Development. W sejmiku wojewódzkim koalicję tworzą PiS, PSL, PO i LPR, a marszałkiem jest Adam Struzik z PSL.
Zdaniem mazowieckich działaczy Prawa i Sprawiedliwości umowa na wynajem biur, warta ok. 5 mln zł, została zawarta z naruszeniem ustawy o zamówieniach publicznych a cena wynajmu biur jest wyższa o 30% od cen rynkowych.
Ludwik Dorn z PiS-u powiedział, że osoby, które wykryły te nieprawidłowości zostały w środę zwolnione z pracy w urzędzie marszałkowskim. Dorn winą za całą sprawę obarczył dyrektora urzędu Waldemara Kulińskiego.
Jednym ze zwolnionych pracowników był asystent wicemarszałka województwa mazowieckiego Antoniego Pietkiewicza z PiS-u. Sam Pietkiewicz wystawia bardzo dobrą opinię swojemu pracownikowi. Mimo to pracownik ten zostaje zwolniony za zgodą marszałka województwa Adama Struzika.
Rzeczniczka Mazowieckiego Urzędu Marszałkowskiego Wiesława Lipińska powiedziała, że zwolnienie trzech pracowników urzędu nie miało związku z sprawą umowy na wynajem biur. Podkreśliła, że osoby te dostały wypowiedzenie, ponieważ źle wykonywały swoje obowiązki.
Prawo i Sprawiedliwość zapowiedziało, że wystąpi o zorganizowanie posiedzenia koalicji mazowieckiej w celu wyjaśnienia sprawy wynajmu biur dla urzędu marszałkowskiego.