Afera w KNF. Prezydent Duda staje w obronie swojego doradcy
- Prezydent ma pełne zaufanie do swojego doradcy i przedstawiciela w Komisji Nadzoru Finansowego Zdzisława Sokala - mówi nam osoba z otoczenia prezydenta Andrzeja Dudy. Podczas ujawnionej rozmowy byłego szefa KNF z miliarderem Leszkiem Czarneckim, to rzekomo Sokal miał mieć plan, by doprowadzić do upadku Getin Noble Banku.
Przypomnijmy, że po wybuchu afery z byłym już przewodniczącym KNF Markiem Chrzanowskim do prokuratury wpłynęły dwa zawiadomienia. Pełnomocnik Leszka Czarneciego - Roman Giertych zawiadomił śledczych o korupcyjnej propozycji składanej przez Chrzanowskiego oraz o wątku dotyczącym Zdzisława Sokala. Według zawiadomienia, współpracownik Andrzeja Dudy miał "lobbować w KNF na rzecz doprowadzenia do upadłości Getin Noble Banku".
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Jak ujawnił "Polsat News", we wtorek późnym popołudniem Sokal został wezwany przez Andrzeja Dudę do Pałacu Prezydenckiego. Rozmowa dotyczyła publikacji "Gazety Wyborczej", w której ujawniono aferę w KNF, a także opisano wątek z prezydenckim doradcą.
Na nagraniach padają kontrowersyjne słowa:
Marek Chrzanowski: Między nami, no to Zdzisław (Sokal - przyp. red.) ma swój plan, który wygląda w ten sposób, że on uważa, że Getin powinien upaść, za złotówkę zostać przejęty przez jeden z tych dużych banków, i on chciałby dokapitalizować to kwotą dwóch miliardów złotych. Czyli już ten bank, który to przejmie. I to jest jego wizja rozwiązania sprawy (...).
Leszek Czarnecki: Ale to jest sprzeczne z prawem.
Marek Chrzanowski: Jest sprzeczne z prawem, ale rozmawiamy przy pełnej dyskrecji, tak?
*Zobacz także: *Zobacz także: Tusk przed komisją śledczą: KNF ostrzegł Polaków przed inwestowaniem w Amber Gold” **
Jak ustaliła Wirtualna Polska, po rozmowie w cztery oczy z prezydentem Dudą, Sokal może spać spokojnie. - Prezydent po wyjaśnieniach swojego doradcy zapewnił go o pełnym zaufaniu. Wersja jaka była przedstawiona w "Gazecie Wyborczej" różni się od wersji przedstawionej na spotkaniu z prezydentem. Według zapewnień Sokala, nie ma mowy o tym, żeby doprowadzić do upadłości prywatny bank bez obciążenia finansowego dla klientów banku i podatników. To nigdy nie było zamiarem prezydenckiego doradcy. Jeśli Chrzanowski coś mówił, to tylko i wyłącznie w swoim imieniu - mówi nam nasz informator, osoba z otoczenia Andrzeja Dudy.
Sokal na konferencji prasowej bronił się przed zarzutami. - Nie było "planu Zdzisława", bo taki plan nie jest przewidziany w prawie unijnym. Wszystko, co robię, robię zgodnie z prawem polskim i unijnym w interesie systemu bankowego - mówił na spotkaniu z dziennikarzami prezydencki doradca.
- Nie chcę się odnosić do sprawy taśmy, na których nagrana jest rozmowa z Markiem Chrzanowskim przewodniczącym KNF i Leszkiem Czarneckim właścicielem Getin Holding. Generalnie takie sytuacje jak te na nagraniach nie powinny mieć absolutnie miejsca. Oceniam je bardzo negatywnie - deklarował Sokal.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Z kolei Roman Giertych, adwokat Leszka Czarneckiego nie wyklucza, że ujawnienie afery w KNF to dopiero wierzchołek góry lodowej. - Bohaterami afery może być więcej osób, nie tylko Chrzanowski i Zdzisław Sokal - twierdzi Giertych.
- Postępowanie prokuratorskie, mam nadzieję, ustali, kto stał za koncepcją, aby przejąć bank za złotówkę i zagrozić komuś, że jak nie zapłaci, to właśnie taki scenariusz będzie realizowany. Następnie, jak nie zapłacił, to realizować ten scenariusz, próbując przejąć majątek 4-5 miliardów złotych. W tym znaczeniu jest to największa afera gospodarcza w historii III RP - powiedział Giertych na antenie Polsat News.
Zdzisław Sokal jest od września 2015 roku doradcą społecznym prezydenta Andrzeja Dudy i jego przedstawicielem w KNF. 29 lutego 2016 został członkiem zarządu Bankowego Funduszu Gwarancyjnego (BFG), a dwa miesiące później został prezesem BFG. Prezydentowi miał go polecić Adam Glapiński, prezes Narodowego Banku Polskiego i zaufany ekonomista prezesa Jarosława Kaczyńskiego.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl