CBA dopięło swego? Prokuratura reaguje ws. Wojtunika

Po złożeniu zawiadomienia przez szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego oraz Centralne Biuro Antykorupcyjne, Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo ws. m.in. zniesławienia CBA przez b. szefa tej instytucji Pawła Wojtunika. Postępowanie dotyczy też innych wątków.

Paweł Wojtunik, były szef CBA
Paweł Wojtunik, były szef CBA
Źródło zdjęć: © East News | Zbyszek Kaczmarek/REPORTER
Mateusz Czmiel

- Postępowanie to również obejmuje swoim zakresem czyn polegający na pomówieniu w dniu 21 października 2023 r. za pośrednictwem środków masowego komunikowania CBA o bezprawne działania operacyjne wobec polityków opozycji, a polegające na stosowaniu kontroli operacyjnej wbrew przepisom ustawy - poinformował PAP we wtorek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Szymon Banna.

Prokurator przekazał, że fakty wskazane w złożonym zawiadomieniu jednoznacznie uzasadniają podejrzenie popełnienia przestępstwa podejmowania działań mających na celu skierowanie postępowania karnego przeciwko funkcjonariuszom wskazanej służby, jak również pomówienia samej służby o postępowanie, które może narażać ją na utratę zaufania potrzebnego do właściwego funkcjonowania i wywoływać negatywny odbiór społeczny formacji powołanej do zwalczania korupcji w życiu publicznym i gospodarczym, a także do zwalczania przestępczości godzącej w interesy ekonomiczne państwa.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W poniedziałek minister koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński poinformował na platformie X, że Centralne Biuro Antykorupcyjne skierowało zawiadomienie o zniesławieniu przez b. szefa CBA Pawła Wojtunika.

"Dość kłamstw. Ani CBA, ani żadna inna podległa mi służba nie inwigilowała opozycji. W związku z tymi insynuacjami CBA kieruje zawiadomienie do prokuratury o popełnieniu przez P. Wojtunika przestępstwa z art. 212 KK" - napisał minister.

Artykuł 212 Kodeksu karnego mówi o zniesławieniu. Ściganie takiego przestępstwa odbywa się z oskarżenia prywatnego.

W sobotę wieczorem były szef CBA Paweł Wojtunik w TVN24 powiedział, że z kilku źródeł otrzymał informacje o spotkaniu w ośrodku szkoleniowo-konferencyjnym CBA w Lucieniu (woj. mazowieckie), podczas którego miały zapaść decyzje o masowym stosowaniu kontroli operacyjnej wobec przedstawicieli ugrupowań opozycyjnych.

Podsłuchy miałyby być zakładane na pięć dni, co zgodnie z prawem można zrobić bez kontroli sądu, jedynie za zgodą prokuratora generalnego.

Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Wąsik w sobotę na platformie X napisał: "Wojtunik, były szef CBA, dostał zadanie przygotowania gruntu pod likwidację CBA. Wojtunik łże jak Tusk".

Źródło artykułu:WP Wiadomości
cbaśledztwopaweł wojtunik
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (333)