CBA dopięło swego? Prokuratura reaguje ws. Wojtunika
Po złożeniu zawiadomienia przez szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego oraz Centralne Biuro Antykorupcyjne, Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo ws. m.in. zniesławienia CBA przez b. szefa tej instytucji Pawła Wojtunika. Postępowanie dotyczy też innych wątków.
24.10.2023 | aktual.: 24.10.2023 17:42
- Postępowanie to również obejmuje swoim zakresem czyn polegający na pomówieniu w dniu 21 października 2023 r. za pośrednictwem środków masowego komunikowania CBA o bezprawne działania operacyjne wobec polityków opozycji, a polegające na stosowaniu kontroli operacyjnej wbrew przepisom ustawy - poinformował PAP we wtorek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Szymon Banna.
Prokurator przekazał, że fakty wskazane w złożonym zawiadomieniu jednoznacznie uzasadniają podejrzenie popełnienia przestępstwa podejmowania działań mających na celu skierowanie postępowania karnego przeciwko funkcjonariuszom wskazanej służby, jak również pomówienia samej służby o postępowanie, które może narażać ją na utratę zaufania potrzebnego do właściwego funkcjonowania i wywoływać negatywny odbiór społeczny formacji powołanej do zwalczania korupcji w życiu publicznym i gospodarczym, a także do zwalczania przestępczości godzącej w interesy ekonomiczne państwa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W poniedziałek minister koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński poinformował na platformie X, że Centralne Biuro Antykorupcyjne skierowało zawiadomienie o zniesławieniu przez b. szefa CBA Pawła Wojtunika.
"Dość kłamstw. Ani CBA, ani żadna inna podległa mi służba nie inwigilowała opozycji. W związku z tymi insynuacjami CBA kieruje zawiadomienie do prokuratury o popełnieniu przez P. Wojtunika przestępstwa z art. 212 KK" - napisał minister.
Artykuł 212 Kodeksu karnego mówi o zniesławieniu. Ściganie takiego przestępstwa odbywa się z oskarżenia prywatnego.
W sobotę wieczorem były szef CBA Paweł Wojtunik w TVN24 powiedział, że z kilku źródeł otrzymał informacje o spotkaniu w ośrodku szkoleniowo-konferencyjnym CBA w Lucieniu (woj. mazowieckie), podczas którego miały zapaść decyzje o masowym stosowaniu kontroli operacyjnej wobec przedstawicieli ugrupowań opozycyjnych.
Podsłuchy miałyby być zakładane na pięć dni, co zgodnie z prawem można zrobić bez kontroli sądu, jedynie za zgodą prokuratora generalnego.
Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Wąsik w sobotę na platformie X napisał: "Wojtunik, były szef CBA, dostał zadanie przygotowania gruntu pod likwidację CBA. Wojtunik łże jak Tusk".