WAŻNE
TERAZ

Polska wygrywa z Finlandią - taką reprezentację chcemy oglądać!

Afera Mariana Banasia. Kamienica prezesa NIK na czarnej liście Krakowa

Kolejny odcinek w aferze Mariana Banasia. Kamienice prezesa NIK przy ul. Krasickiego w Krakowie widniały w czarnej księdze krakowskich nieruchomości. W tle afery pojawiła się także kwestia lokatorów "osławionej" kamienicy.

Marian Banaś (prezes Najwyższej Izby Kontroli) - zdj. arch.
Źródło zdjęć: © East News | Tomasz Jastrzebowski
Piotr Białczyk

Według portalu Onet dwie kamienice przy ul. Krasickiego (w jednej znajdował się "hotel na godziny") znalazły się na tzw. czarnej liście - to spis budynków w mieście, które zdaniem urzędników powinny należeć do miasta. Jednak z powodu splotu różnych zdarzeń, trafiły m.in. w ręce prywatnych osób. PRL-owski dekret Bieruta, który znacjonalizował wszystkie nieruchomości w Warszawie, nie obowiązywał w Krakowie.

Nadal nie rozwiązano także największej zagadki - w jaki sposób prezes NIK nabył intratne nieruchomości w centrum Krakowa. Sam Banaś zapewniał, że kamienice przekazał mu weteran II wojny światowej. Z księgi wieczystej wynika z kolei, że były minister finansów został współwłaścicielem kamienicy na początku 2005 roku. Drugą część nieruchomości przypadła w udziale Teresie H.S. Jak informuje Onet to 63-letnia Polka, która przebywa w USA.

Marian Banaś, tuż po przejęciu intratnych nieruchomości, miał przekazać ich administrowanie profesjonalnej firmie. Pierwszą z decyzji było opróżnienie strychów i piwnic przy Krasickiego. Lokatorzy zostali poinformowani o "nieprzekraczalnym terminie" oczyszczania kamienicy - jeśli do końca marca 2005 roku lokale nie zostaną opróżnione, to zarządca zrobi to na ich koszt.

Bogdan Zdrojewski o funkcji marszałka Senatu dla opozycji

Miejski magistrat potwierdził te informacje - kserokopia takiego ogłoszenia ma znajdować się w oficjalnych aktach urzędu miasta. Przedstawiciele magistratu - w rozmowie z Onetem - potwierdzają, że dochodziły do nich sygnały o tym, że "przy Krasickiego 26 źle się dzieje".

W archiwach odkryto także, że w jednym przypadku rozwiązano umowę najmu mieszkania. W drugim przypadku ze względu na "nadmierne zaludnienie" miasto udzieliło pomocy jednemu lokatorowi. Dodatkowo wydane zostały dwa wyroki eksmisyjne z lokali przy Krasickiego, a eksmitowanym zaproponowano lokale socjalne.

Marian Banaś - prezes Najwyższej Izby Kontroli - nie odniósł się do ostatnich ustaleń medialnych.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło: Onet

Wybrane dla Ciebie

Nie tylko zakłócają sygnał GPS. Coraz bardziej zuchwałe działania Rosji
Nie tylko zakłócają sygnał GPS. Coraz bardziej zuchwałe działania Rosji
Wyniki Lotto 07.09.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 07.09.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Trump stawia ultimatum Hamasowi. "Ostatnie ostrzeżenie"
Trump stawia ultimatum Hamasowi. "Ostatnie ostrzeżenie"
Rekordowa liczba migrantów pokonała nielegalnie kanał La Manche
Rekordowa liczba migrantów pokonała nielegalnie kanał La Manche
Mocne słowa Zełenskiego i stanowcze oczekiwania. "Putin testuje świat"
Mocne słowa Zełenskiego i stanowcze oczekiwania. "Putin testuje świat"
Będą kolejne sankcje wobec Rosji? Trump wyraził gotowość
Będą kolejne sankcje wobec Rosji? Trump wyraził gotowość
Tragedia podczas czytania Koranu. Zawalił się dach, trzy osoby zginęły
Tragedia podczas czytania Koranu. Zawalił się dach, trzy osoby zginęły
"FAZ": prawicowo-populistyczna rewolucja na Zachodzie
"FAZ": prawicowo-populistyczna rewolucja na Zachodzie
Izrael zbombardował kolejny wieżowiec w Gazie. Mieszkali tam uchodźcy
Izrael zbombardował kolejny wieżowiec w Gazie. Mieszkali tam uchodźcy
Rosyjski atak na Kijów. Człowiek Trumpa: to eskalacja
Rosyjski atak na Kijów. Człowiek Trumpa: to eskalacja
Bombowiec "Łoś" zestrzelono w 1939 roku. Niezwykłe odkrycie w Walewicach
Bombowiec "Łoś" zestrzelono w 1939 roku. Niezwykłe odkrycie w Walewicach
805 dronów i 13 rakiet poleciało na Ukrainę. Starmer: jestem przerażony
805 dronów i 13 rakiet poleciało na Ukrainę. Starmer: jestem przerażony