Afera mailowa. Ziobro: "Jesteśmy lojalni we współpracy z PiS"
W sieci opublikowano kolejne maile, która mają pochodzić z prywatnej skrzynki polityków Zjednoczonej Prawicy. Tym razem bohaterami korespondencji są Zbigniew Ziobro i Joachim Brudziński.
16.02.2022 | aktual.: 16.02.2022 16:47
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Mail z 28 sierpnia 2015 roku został opublikowany na portalu Poufna Rozmowa. Wiadomość pochodzi z czasów przed wyborami parlamentarnymi, które zapewniły Zjednoczonej Prawicy większość w Sejmie. Z korespondencji wynika, że lider Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro deklaruje pełną współpracę z Prawem i Sprawiedliwością, mimo że partia Jarosława Kaczyńskiego nie wywiązuje się z umowy.
Liczenie miejsc przed wyborami
Zgodnie z treścią maila, wynika, że 19 lipca 2014 roku obie partie uzgodniły podział miejsc na listach wyborczych. "Joachim, powiedziałeś, że chcesz rzetelnie zamknąć umowę co do miejsc wchodzących. W umowie z 19 lipca 2014 mieliśmy przewidziane 5 miejsc wchodzących do Senatu. Zapewne nie zwróciliście uwagi, ale teraz mamy tylko 3., tj. Golba, Włosowicz i Siarka. Cymański skonsumował jedno nasze nieobsadzone miejsce do Sejmu. Do tego straciliśmy jedno wchodzące do Sejmu zapisane na A. Derę" (pisownia oryginalna) - pisał Ziobro do Brudzińskiego.
Późniejszy minister sprawiedliwości wyszedł z propozycją. "Dlatego proponuję domknijmy co do wchodzących. Zaproponuj proszę 2. miejsca wchodzące (pewny mandat) do Senatu i jedno za A. Derę do Sejmu albo zamieńmy je na 4 miejsca niewchodzące do Sejmu, mieszczące się w pierwszej dziesiątce" - kontynuował Ziobro.
Propozycja Ziobry i zapewnienie o lojalności
Lider Solidarnej Polski zaproponował Brudzińskiemu, by ten wziął pod uwagę "wartościowych młodych ludzi". Chodziło m.in. o Macieja Szotę z Bydgoszczy, Mariusza Kałużnego z Torunia, Marcina Kozika lub Przemysława Wydrę z Sosnowca.
Ziobro przekonywał Brudzińskiego o lojalności Solidarnej Polski. "Joachim, pomijając wiążącą umowę, jak wiesz jesteśmy (SP) lojalni we współpracy z PIS. Jesteśmy też gotowi, w odróżnieniu do innych, mocno zaciśnić naszą współpracę, o tym też wiesz. Dlatego nie proszę Cię o nic więcej niż zamknięcie umowy, co do miejsc wchodzących, na warunkach w niej zapisanych" - kończył obecny minister sprawiedliwości.
Afera mailowa
Portal Poufna Rozmowa od początku czerwca 2021 roku publikuje w sieci zrzuty ekranu z mailami, które mają pochodzić z prywatnej skrzynki Michała Dworczyka. Zwierają one korespondencję polityków Zjednoczonej Prawicy, głównie z otoczenia Mateusza Morawieckiego. Wcześniej Dworczyk informował na Twitterze, że prywatne konta mailowe jego i jego żony zostały zhakowane.
W przypadku najnowszej korespondencji mowa o prywatnych kontach mailowych Zbigniewa Ziobry i Joachima Brudzińskiego. W ubiegłym roku poinformowano, że prywatna skrzynka tego drugiego została przechwycona przez hakerów.
Źródło: poufnarozmowa.com
Czytaj też: