Trwa ładowanie...

Afera mailowa. Jeden cytat wywołał burzę w sieci

Kolejna odsłona afery mailowej. W sieci pojawiły się kolejne fragmenty wiadomości, które rzekomo mają pochodzić ze skrzynki Michała Dworczyka. Teraz burzę wywołało jedno zdanie, które można przeczytać w konwersacji.

Afera mailowa. Jeden cytat wywołał burzę w sieci Afera mailowa. Jeden cytat wywołał burzę w sieci Źródło: East News, fot: Andrzej Iwanczuk/REPORTER
dqt1haz
dqt1haz

Chodzi o wiadomość dyrektora Centrum Informacyjnego Rządu Tomasza Matyni do Mateusza Morawieckiego, która miała zostać wysłana 25 marca. Wśród odbiorców znalazł się m.in. szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk i rzecznik rządu Piotr Mueller.

Przypomnijmy: w marcu Polska zmagała się z trzecią falą koronawirusa. Tego dnia - 25 marca - Ministerstwo Zdrowia w codziennym raporcie podało, że odnotowano 34 tys. 151 nowych przypadków zakażenia i 520 zgonów wywołanych przez COVID-19.

Wówczas władze zdecydowały zamknąć przedszkola i salony fryzjerskie. Wprowadzono również nowe limity osób w sklepach i kościołach - one z kolei zaczęły obowiązywać od soboty, 27 marca.

"Szefie, jeśli ma być ten efekt sprawności państwa w weryfikacji obostrzeń to musi być dziś po południu konfa Mariusza Kamińskiego, Mariusza Błaszczaka, Saczki (Krzysztofa Saczki, p.o. szefa sanepidu - przyp. red.), Chróstnego (Tomasza Chróstnego, prezesa UOKiK - red.), że od soboty cała Policja, wojsko, Sanepid, UOKiK będą kontrolować wszystko co się da w sprawie obostrzeń" - tak Matynia miał zwrócić się do Morawieckiego.

dqt1haz

Dyrektor CIR miał również dodać: "Na ulice niebieskich, pod sklepy sanepidy i UOKiKi, straże miejskie pod kościoły, żołnierzy przed duże sklepy. Spróbujmy chociaż raz na jeden weekend pokazać, że to państwo działa i nie przymyka oczu na wszystko".

Autor rzekomej wiadomości miał wytłumaczyć, że takie decyzje zapewnią "dwa tygodnie spokoju i stosowania się ludzi do zasad". "Pokażmy, że państwo działa. My z tego zrobimy dwudniowy serial telewizyjno-radiowo-internetowy" - miał przekonywać Matynia.

Premier miał odpowiedzieć krótko: "Dobrze - róbmy coś takiego".

Warto zaznaczyć, że 26 marca - dzień po tym, jak ta wiadomość miała zostać wysłana - odbyła się konferencja prasowa szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego, głównego inspektora sanitarnego Krzysztofa Saczki oraz komendanta głównego Policji gen. insp. Jarosława Szymczyka.

dqt1haz

- Działania służb państwowych wobec osób, które wyłamują się z solidarności społecznej, którym brakuje wyobraźni i odpowiedzialności za innych, będą bardzo stanowcze - mówił na konferencji minister Kamiński. - Jestem przekonany, że najbliższe dni, tygodnie będą kluczowe i decydujące o rozwoju pandemii w naszym kraju. Jestem przekonany, że jesteśmy w stanie, działając solidarnie, w dużej dyscyplinie społecznej, przełamać tę tendencję wzrostową - dodał szef MSWiA, podkreślając, że "konieczne jest w tym kontekście przestrzeganie obowiązku noszenia maseczek i zasad zachowania dystansu społecznego".

Zwrot ws. Marszu Niepodległości. Piotr Müller mówi o prowokacjach, opozycja krytykuje

Afera mailowa. "Spróbujmy chociaż raz na jeden weekend pokazać, że to państwo działa". Reakcje w sieci

Cytat ze wspomnianej wyżej konwersacji wywołał burzę w Internecie, o czym świadczą m.in. wpisy polityków na Twitterze.

dqt1haz

"I nawet ten jeden raz się nie udało?" - pytał były wicepremier Janusz Piechociński.

"Czujecie się bezpiecznie z tym gangiem Olsena?" - to z kolei słowa posła KO Michała Szczerby.

Z kolei Sylwia Czubkowska przypomniała, że po weekendzie, "gdy państwo miało działać", 1 kwietnia w Prima Aprilis "rząd postanowił zrobić żart i nikomu nic nie mówiąc, uruchomił w nocy zapisy na szczepienia dla 40+".

dqt1haz

"Systemy informatyczne padły. Ale spoko to już po weekendzie było" - ironizuje Czubkowska.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
dqt1haz
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dqt1haz
Więcej tematów