Afera hejterska w MS. Prokuratorzy kontaktowali się z sędziami z grupy "Kasta" i "Małą Emi"?
Nowe fakty ws. afery hejterskiej w Ministerstwie Sprawiedliwości. Według "Gazety Wyborczej", w ten proceder mieli być rzekomo zaangażowani również prokuratorzy. W tym Tomasz Piekarski z Prokuratury Krajowej.
14.10.2019 | aktual.: 14.10.2019 10:40
"Gazeta Wyborcza" sugeruje, że pojawiły się nowe informacje ws. "Małej Emi" i afery hejterskiej w Ministerstwie Sprawiedliwości. W 2018 roku miało dojść do spotkania z prokuratorami. Według "Emi" uczestniczyli w rozmowie trzej sędziowie: Tomasz Szmydt, Arkadiusz Cichocki, jeden z głównych zastępców rzecznika dyscyplinarnego sędziów oraz trzech prokuratorów.
Wśród nich miał być Tomasz Piekarski: delegowany do Prokuratury Krajowej, wicedyrektor do spraw przestępczości gospodarczej. Jego nazwisko miało się również przewijać w konwersacji pomiędzy sędzią Cichockim oraz "Emi". Sędzia nazywa go "dobrym kumplem w Krajowej". "On zna całe kierownictwo służb" - można przeczytać. "Gazeta Wyborcza" podkreśla jedną z wypowiedzi Arkadiusza Cichockiego o Tomaszu Piekarskim: "mogę wprost opowiedzieć, w czym grzebiemy, i porozmawiać, co pomoże nam Prok. Krajowa".
Zespół miał się spotkać, by zbierać informacje na temat sędziów stanu wojennego. Planowano również weryfikować sędziów aktywnych zawodowo, którzy w przeszłości orzekali w sprawach politycznych. Jak wynika z relacji "Emi", prokurator Piekarski doradzał jej oraz innym sędziom. "Zachęcał, by przyjrzeli się pracy magisterskiej prezesa Iustitii Krystiana Markiewicza, bo podejrzewał plagiat" - czytamy w "Gazecie Wyborczej".
Prokuratura Krajowa stanowczo dementuje doniesienia "Gazety Wyborczej". "Tezy artykułu oparte są wyłącznie na spekulacjach. Jak wynika z akt postępowania dotyczącego ewentualnego przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych prokuratorzy nie mieli nawet wiedzy o niezgodnych z prawem działaniach przeciwko środowisku sędziowskiemu - czytamy w oświadczeniu PK.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło: "Gazeta Wyborcza"