Afera FOZZ: odroczone rozstrzygnięcie
Sąd Apelacyjny, rozpatrujący w czwartek
odwołanie od wyroku w sprawie skazanych w aferze FOZZ, zwróci się
z pytaniem prawnym do Sądu Najwyższego, czy właściwie został
wyznaczony przewodniczący składu sędziowskiego, rozpatrujący
sprawę w I instancji.
Adwokaci reprezentujący skazanych w sprawie FOZZ zwrócili uwagę, że sędzia Andrzej Kryże, rozpatrujący tę sprawę w I instatncji, został wyznaczony do prowadzenia sprawy FOZZ wbrew procedurze. Z potrzebą zwrócenia się z zapytaniem do SN zgodził się także prokurator. Jeśli Sąd Najwyższy zajmie się sprawą, przedłuży to proces o kilka miesięcy.
Obrońcy chcą też wystąpienia do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie zgodności z konstytucją ustawy, która przedłużyła termin przedawnienia m.in. czynów, za które oskarżeni w sprawie FOZZ zostali skazani w I instancji.
Żemek i Chim, wraz z czterema innymi oskarżonymi, zostali skazani 29 marca za przywłaszczenie mienia wielkiej wartości, kradzież, niegospodarność i przekroczenie uprawnień. Sąd Apelacyjny podtrzymał ten wyrok.
Były dyrektor generalny FOZZ został skazany na 9 lat więzienia i 720 tysięcy złotych grzywny, a jego zastępczyni na 6 lat i pół miliona złotych grzywny.
