28 lat dumy rosyjskiej floty
Według ekspertów "Admirał Kuzniecow" nie jest konstrukcją zbyt udaną. Siła uderzeniowa okrętu pozostawia wiele do życzenia i jest niewspółmierna do rozmiarów okrętu. Na tym polu rosyjski lotniskowiec przegrywa nawet z mniejszym od niego francuskim lotniskowcem "Charles de Gaulle".
Słabości jednostki wynikają przede wszystkim z braku konsekwencji w procesie projektowania i rezygnacji z zastosowania katapult, co znacznie utrudniło możliwości konwencjonalnego startu z jego pokładu. Samoloty muszą mieć ograniczoną masę startową, przez co mogą zabierać mniejszy zapas paliwa i uzbrojenia, co negatywnie wpływa na ich wartość bojową.