Zwrot po trzech tygodniach. "Opuszczam budynek TVP"

Były szef Telewizyjnej Agencji Informacyjnej wydał oświadczenie. - Opuszczam dziś - po trzech tygodniach - budynek TVP, ale chciałbym zaznaczyć, że ta walka trwa - powiedział Michał Adamczyk.

Adamczyk opuszcza TVP. Wydał specjalne oświadczenie
Adamczyk opuszcza TVP. Wydał specjalne oświadczenie
Źródło zdjęć: © X
oprac. KAR

Nagranie, na którym zarejestrowano wystąpienie udostępnił w serwisie X w sobotę działacz młodzieżówki Prawa i Sprawiedliwości Oskar Szafarowicz.

- Widzowie legalnej, prawdziwej i wolnej Telewizji Polskiej. Chciałbym podziękować za słowa wsparcia, które do nas docierają - powiedział przed budynkiem TAI Michał Adamczyk.

- 20 grudnia 2023 roku siłą i przemocą, bezprawiem i podstępem, wypędzono legalne władze TVP - stwierdził, uderzając w decyzje nowego rządu, który rozpoczął proces zmian w mediach publicznych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Były szef TAI powiedział, że nowe władze "wypędziły wielu dziennikarzy, pracowników i współpracowników stacji".

- Wyłączono legalny sygnał TVP i podłączono sygnał uzurpatorów. (...) Ludzie pułkownika Sienkiewicza postanowili sparaliżować pracę w tym budynku - oznajmił.

Adamczyk ocenił, że "serce TVP przestało bić". - Pętla bezprawia z każdym dniem postępowała. Od kilku dni na teren TAI nie są wpuszczani posłowie z interwencją poselską, mecenasi i pełnomocnicy. Chciałbym oświadczyć, że opuszczam dziś - po trzech tygodniach - teren TAI, ale zaznaczając jednocześnie, że walka trwa i poprowadzi nas do zwycięstwa - podkreślił.

Stwierdził też, że "to trudny moment dla wolnych mediów". - Ale chcę zapewnić, że walka o wolność i praworządność trwa. Dziś zaczęła się noc wolności słowa, ale kiedyś jeszcze zaświeci słońce - skwitował.

Zmiany w mediach publicznych. Tusk: "Jestem usatysfakcjonowany"

Głos ws. zmian w mediach publicznych zabrał w piątek Donald Tusk. - Porządkowanie postępuje bardzo efektywnie - powiedział premier w wywiadzie dla TVN24, TVP i Polsat News.

Według premiera "w PiS-ie nie są sobie w stanie wyobrazić, że szefem mediów publicznych czy telewizji publicznej staje się ktoś, kogo premier rządu nie widział nigdy w życiu na oczy, to niewyobrażalny standard".

Tusk podkreślił, że warto porównać, jak media publiczne relacjonują manifestacje PiS, a jak relacjonowały marsze w Warszawie organizowanego przez niego i ówczesną opozycję. - Idealne zestawienie, jak powinny pracować media publiczne, a jak nie powinny - dodał.

Gigantyczne zarobki pracowników TVP. Interwencja posła KO

Poseł Koalicji Obywatelskiej Dariusz Joński w ramach interwencji poselskiej zwrócił się 26 grudnia z wnioskiem do TVP o udostępnienie informacji publicznej o zarobkach dyrektorów Telewizyjnej Agencji Informacyjnej za 2023 r.

Na portalu X zamieścił skan otrzymanego od władz TVP dokumentu, z którego wynika, że Michał Adamczyk, dyrektor TAI, od 25 kwietnia do 31 grudnia w ramach umowy zarobił ponad 372 tys. zł oraz 1,127 mln zł w ramach prowadzonej działalności gospodarczej - łącznie niemal 1,5 mln zł.

Z kolei Samuel Pereira, zastępca dyrektora TAI od 25 kwietnia zarobił 439 tys. zł. Marcin Tulicki łącznie ponad 713 tys. zł, a Rafał Kwiatkowski - ponad 366 tys. zł. Jarosław Olechowski, były szef TAI, zarobił w 2023 łącznie 1,4 mln zł.

Czytaj więcej:

Źródło: X/PAP

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1526)