Adam Kozieł: sport nie wpłynie na demokratyzację Chin
Wybór Pekinu na gospodarza igrzysk olimpijskich w 2008 roku jest wyrazem poparcia społeczności
międzynarodowej dla łamiących prawa człowieka chińskich władz - uważa Adam Kozieł z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. Działacz Fundacji podkreślił, że w ostatnich 3 miesiącach skazano na karę śmierci i stracono w Chinach 1750 osób, czyli więcej niż w ostatnich trzech latach na całym
świecie.
Trudno słuchać w takiej sytuacji osób twierdzących, że sport wpłynie na demokratyzację Chin. Dla przestrzegania praw człowieka byłoby lepiej gdyby MKOL nie poparł tamtejszej władzy i nie przyznał jej organizacji igrzysk - powiedział Kozieł. (an)