Adam Bielan dementuje informacje nt. Jacka Saryusza-Wolskiego

TVN24 podało we wtorek wieczorem, powołując się na swoje źródła, że Saryusz-Wolski wkrótce zwiąże się z partią Jarosława Gowina i nie interesuje go stanowisko szefa MSZ, o czym nieoficjalnie mówiło się od dłuższego czasu. Stacja poinformowała również, że Saryusz-Wolski ma obiecane stanowisko polskiego komisarza, gdy skończy się kadencja Elżbiety Bieńkowskiej.

Bielan, pytany, czy to on stoi za pomysłem wystawienia kandydatury Saryusza-Wolskiego na szefa Rady Europejskiej, powiedział: - Nie mogę potwierdzić scenariusza, ani tym bardziej jego autorstwa. Zapewnił jednak, że gdyby doszło do zmiany kandydatury, byłaby ona bardzo dobra dla całej UE. - Wiedza Saryusza-Wolskiego jest o wiele większa, ma on lepsze kompetencje językowe - przekonywał.

- Czy Tusk jest lepszym kandydatem tylko dlatego, że był premierem? Saryusz-Wolski bije go na głowę. To będzie też dużo lepsza kandydatura dla Polski. Walczy twardo o polskie sprawy - kontynuował Bielan. Na uwagę, że Saryusz-Wolski nie ma doświadczenia na poziomie szefów państw i rządów, odpowiedział: - Możemy też powiedzieć, że nie jest rudy, dlatego nie może zastąpić Tuska.

- Nie kupujmy propagandy PO, że Tusk jest świetnym kandydatem. Dwa lata jego przywództwa to katastrofa - zaapelował Bielan.

O forsowaniu kandydatury Saryusza-Wolskiego na szefa RE napisał brytyjski dziennik "Financial Times", który powołał się na dwóch europejskich dyplomatów zbliżonych do rozmów.

Oficjalnie Donald Tusk nie ma kontrkandydatów. Europosłowie z grupy chadeków i liberałów podkreślili we wtorek w rozmowie z Polskim Radiem, że wciąż ma on ich poparcie.