ABW odebrała prezesowi NIK dostęp do tajemnic
Jak dowiedziała się WP w grudniu ubiegłego roku ABW cofnęła prezesowi NIK Marianowi Banasiowi poświadczenie bezpieczeństwa dostępu do tajemnic. Agencja stwierdziła, że istnieje ryzyko podatności szefa NIK na szantaż lub wywieraną presję.
03.02.2021 14:01
To kolejna odsłona wojny Prawa i Sprawiedliwości z byłym ministrem finansów i szefem Krajowej Administracji Skarbowej. We wrześniu 2019 roku, miesiąc po objęciu przez Banasia funkcji prezesa NIK, magazyn śledczy Superwizjer TVN24 wyemitował reportaż sugerujący związki ”pancernego Mariana” ze światem przestępczym.
Mimo nacisków politycznych Banaś nie podał się do dymisji. W listopadzie 2019 roku CBA zawiadomiło prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa przez Banasia. Ten miał złożyć nieprawdziwe oświadczenie majątkowe, zataić część majątku i posiadać nieudokumentowane źródła dochodu.
Postępowanie sprawdzające ABW trwało rok
Według informatorów WP ze służb agencja stwierdziła, że Marian Banaś nie daje rękojmi zachowania tajemnicy – może być podatny na szantaż albo wywieraną na niego presję.
- ABW uznała, że istnieją wątpliwości co do poziomu życia prezesa NIK wyraźnie przewyższającego uzyskiwane dochody. W materiałach otrzymanych przez agencję z innych instytucji znalazła się informacja o 400 tysiącach złotych niewiadomego pochodzenia, niewykazanych przed fiskusem – mówi informator WP.
Prawnicy NIK: Banaś ma dostęp do tajemnic z racji zajmowanego stanowiska
Już w grudniu 2019 roku Departament Prawny Izby stwierdził, że prezes NIK korzysta z przepisów, które przyznają mu dostęp do tajemnic, nie w związku z procedurą ABW, ale z samego powodu powołania na stanowisko. W związku z tym Banaś zachował dostęp do tajemnic, po wszczęciu postępowania sprawdzającego ABW, co było ewenementem. Według przepisów o tajemnicy państwowej, rozpoczęcie takiej procedury automatycznie zawiesza certyfikat bezpieczeństwa objętej nią osoby.
Decyzja ABW z grudnia ubiegłego roku na pewno pozbawia jednak prezesa NIK dostępu do tajemnic natowskich - NATO Secret oraz tajemnic unijnych określanych terminem Secret UE/EU.
Banaś nie składa broni
Prezes NIK w styczniu tego roku odwołał się od decyzji ABW do premiera Mateusza Morawieckiego. Potwierdza to adwokat Mariana Banasia mecenas Marek Małecki. "Prezes NIK-u, korzystając z właściwych procedur, złożył odpowiednie odwołania do premiera. Trudno skomentować decyzje ABW mając świadomość jak różnorodnym kontrolom i sprawdzeniem podlegał pan minister Banaś przez ponad dwadzieścia lat i w jak wielu tajnych operacjach brał udział mój klient i o ilu wiedział. Podkreślam, że w żadnym przypadku, nawet choćby raz, nie podważono jego kompetencji bez względu, jaka opcja polityczna rządziła Polską." – odpowiedział na pytania WP Marek Małecki.
W pierwszej połowie stycznia 2021 roku Prokuratura Regionalna w Białymstoku po raz kolejny przedłużyła śledztwo w sprawie oświadczeń majątkowych Mariana Banasia. Do tej pory nie przesłuchano urzędnika ani nikogo z jego rodziny.
Według osoby z otoczenia prezesa NIK, jest on gotów wyjaśnić wszystkie niejasności, włącznie z pochodzeniem 400 tysięcy złotych.
Na rok 2021 Najwyższa Izba Kontroli zaplanowała wiele niewygodnych dla rządu kontroli, między innymi: funkcjonowania szpitali, szkół i administracji publicznej w warunkach epidemii, skuteczności tarczy antykryzysowej i zastosowanych ulg i zwolnień podatkowych. Izba ma też prześwietlić działania policji wobec protestujących.