PolskaABW i CBŚ zbadają przecieki zeznań "Masy"

ABW i CBŚ zbadają przecieki zeznań "Masy"

Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego i
Centralne Biuro Śledcze zbadają, skąd mógł pochodzić przeciek do
"Życia Warszawy" o tym, że "skruszony" gangster Jarosław S. "Masa"
obciążał posła Platformy Obywatelskiej Pawła Piskorskiego
związkami z mafią.

22.07.2003 | aktual.: 22.07.2003 13:52

Informacje o planowanych działaniach ABW i CBŚ przekazał Konstanty Miodowicz z PO, członek sejmowej komisji ds. służb specjalnych, która bada, czy mogło dojść do prowokacji w sprawie publikacji "ŻW". Poseł dodał, że agencje odpowiedzialne za bezpieczeństwo nie wiedzą, skąd był ten przeciek.

Miodowicz zasugerował, że przeciek mógł pochodzić z prokuratury. Wiceszef ABW Zbigniew Goszczyński zaprzeczył, by przeciek pochodził z ABW. Szef Wojskowych Służb Informacyjnych gen. Marek Dukaczewski powiedział tylko, że źródło przecieku bada komisja.

Obecnie komisja rozmawia z szefem Agencji Wywiadu Zbigniewem Siemiątkowskim. Powiedział on, że chce się dowiedzieć, jaki był mechanizm oskarżeń o rzekome związki z gangiem pruszkowskim wobec jego osoby. Dodał, że "zostało w jakimś sensie zamarkowane w tygodniku 'Wprost', a podchwycone niestety przez większość redakcji". Dodał, że nie może pozwać "Wprost" do sądu, bo tygodnik zastosował "sprytny manewr", formalnie pisząc o innym Siemiątkowskim, a nie o nim.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)