Trwa ładowanie...
03-09-2007 12:40

ABW i CBA: nie było interwencji prezydenta ws. Krauzego

Szefowie Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Centralnego Biura Antykorupcyjnego zaprzeczyli informacjom "Gazety Wyborczej", jakoby była jakaś interwencja prezydenta co do akcji CBA 13 lipca wobec Ryszarda Krauzego.

ABW i CBA: nie było interwencji prezydenta ws. KrauzegoŹródło: PAP
d7rj4ia
d7rj4ia

Na wspólnej poniedziałkowej konferencji prasowej szefów ABW i CBA, kierujący ABW Bogdan Święczkowski powiedział, że doniesienia mediów w tej sprawie są nieprawdziwe.

"GW" napisała, że gdy 13 lipca ABW weszła do biura Krauzego, zatelefonował on na prywatną komórkę prezydenta. Według "GW", po tej rozmowie dowodzący akcją oficer ABW miał dostać telefon, po którym "polecił swoim ludziom najpierw zawiesić czynności, a potem się wycofać". Krauze miał zaś zostać poproszony, by stawił się następnego dnia w prokuraturze w Warszawie, gdzie zeznawał jako świadek w sprawie przecieku z akcji CBA w resorcie rolnictwa.

Ta rozmowa trwała minutę i została zakończona przez pana prezydenta jako niestosowna. Pan prezydent nie podjął żadnej interwencji - mówił "GW" prezydencki minister Michał Kamiński.

CBA chciało przesłuchać Ryszarda Krauzego jednocześnie z posłem Samoobrony Lechem Woszczerowiczem i prezesem PZU Jaromirem Netzlem; dlatego chcieliśmy 13 lipca doręczyć mu wezwanie - oświadczył szef CBA Mariusz Kamiński.

d7rj4ia

Kamiński mówił, że funkcjonariusze Biura w Warszawie udali się do hotelu Marriott, gdzie uzyskali dokumenty, jakich potrzebowali - planowali bowiem przesłuchać jako świadków jednocześnie posła Samoobrony Lecha Woszczerowicza, prezesa PZU Jaromira Netzla i Krauzego. Kamiński ujawnił, że polecił gdańskiemu CBA obserwować wszystkie trójmiejskie rezydencje Krauzego, by zorientować się, czy jest w domu.

13 lipca wieczorem udali się pod dom biznesmena w Gdyni, a ochrona poinformowała, że Krauzego tam nie ma. Potwierdził to "na protokół" ochroniarz, zabrany do siedziby CBA - mówił Kamiński dodając, że z samym Krauzem nie udało się skontaktować. Prezes Prokom Investment miał zaś zapewnić, że Krauze następnego dnia stawi się prokuraturze - Kamiński podał, że tak się stało.

To właśnie o wizycie agentów CBA 13 lipca u Krauzego mówił w podsłuchanej rozmowie szef CBŚ Jarosław Marzec komendantowi głównemu policji Konradowi Kornatowskiemu. Padły tam słowa, że "firma C chce wejść na czynności" do "największego płatnika".

Sam Kaczyński w Radiu ZET przyznał w niedzielę, że Krauze dzwonił do niego "kiedy stwierdził, że do niego wchodzi CBA, ale to nie była prawda". Kamiński wyjaśnił, że prezydent sądził, że chodzi o CBA, a nie o ABW.

d7rj4ia
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d7rj4ia
Więcej tematów