Absurdalna decyzja parlamentu. Wino nie jest już... alkoholem
Wino przestało być alkoholem. Przynajmniej w Mołdawii. Taką decyzję podjął tamtejszy parlament, który postanowił wesprzeć w ten sposób krajowy biznes.
W piątek doszło do przyjęcia absurdalnie brzmiącej ustawy. Mołdawski parlament zadecydował, że wino nie jest już alkoholem. Nowa definicja trunku brzmi "produkt spożywczy wytwarzany dzięki fermentacji części bądź całych, mrożonych bądź świeżych winogron". Projekt ten może być bardzo istotny dla gospodarki Mołdawii.
Decyzja parlamentu ma pozwolić na ominięcie restrykcji, które ograniczają swobodę w reklamowaniu i sprzedaży alkoholu. Posłowie liczą, że w ten sposób uda się wesprzeć mołdawską gospodarkę. Dodatkowo zadbali o zdrowie rodaków. Przepis dotyczy win poniżej 15%. Ma to zwiększyć udział słabszych trunków w ilości spożywanego w kraju alkoholu. Okazuje się, że Mołdawianie w ostatnich latach coraz chętniej sięgali po wódkę.
Wina z tego niewielkiego kraju były popularne w krajach sowieckich, jednak po upadku ZSRR produkcja trunku gwałtownie zmalała. Od lat władze kraju pracują nad odbudową branży winiarskiej. W roku 2012 eksport mołdawskich win osiągnął wartość aż 156 mld dolarów.